Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Moda uliczna w Mediolanie różni się od tej, którą znamy z wybiegów

Monika Półbratek
Monika Półbratek
Corso Buenos Aires - mediolańska ulica słynąca z przeogromnej ilości rozmaitych sklepów - od tych najtańszych, po najdroższe domy mody.
Corso Buenos Aires - mediolańska ulica słynąca z przeogromnej ilości rozmaitych sklepów - od tych najtańszych, po najdroższe domy mody.
Mediolan to jedna ze światowych stolic mody. Kojarzy się z topmodelkami ubranymi w zwiewne stroje uszyte przez najlepszych światowych projektantów. Moda uliczna w Mediolanie jest jednak daleka od tej, którą znamy z wybiegów. Co ją wyróżnia?

Mediolan jest miastem wielonarodowym i wielokulturowym, podobnie jak większość innych dużych miast na całym świecie, choćby rodzima Warszawa. Na ulicach Mediolanu można spotkać ludzi pochodzących z wszelkich zakątków świata, zatem ich sposób ubierania się zależy najczęściej od kultury, z jakiej się wywodzą.

Styl mediolańskiej ulicy charakteryzuje się przede wszystkim pewną niedbałością. Podczas spaceru po mieście można zaobserwować i typowych biznesmenów czy businesswoman, czyli osoby ubrane w dość szykowne stroje, i ludzi, którzy do swojego ubioru nie przykładają zbyt wielkiej wagi - wkładają powyciągane T-shirty i stare, sprane dżinsy. Trudno jest zwrócić tam na siebie uwagę strojem, gdyż większość mediolańczyków, podobnie jak większość warszawiaków, przywykła już do wszelkich możliwych modowych dziwactw. Preferują oni stroje wygodne, nie zawracając sobie zbytnio głowy panującymi akurat trendami w modzie.

Ciekawostką jest fakt, iż mężczyźni w Mediolanie ubierają się odważniej niż mężczyźni w Polsce. Od czasu do czasu można na przykład zauważyć przechodzącego ulicą gentlemana w spodniach o dość wyrazistym kolorze: czerwonym, jasnofioletowym, żółtym czy pomarańczowym.

W maju pogoda w Mediolanie bliska jest tej, która panuje w Polsce. Gdy jednak temperatura osiąga ok. 20
stopni Celsjusza i Polacy rozbierają się już do letnich ubrań, wielu mediolańczyków wciąż nosi dość ciepłe zimowe kurtki. Nie jest to regułą, aczkolwiek jest to zjawisko dość powszechne. Podczas takiej pogody można zatem spotkać zarówno ludzi ubranych bardzo ciepło, jak i takich, którzy spacerują w cienkich koszulkach bez rękawów, letnich sukienkach, krótkich spodniach itp.

Sklepy znanych projektantów (Dolce&Gabbana, Louis Vuitton, Versace, Giorgio Armani, Prada itd.) cieszą się ogromną popularnością, ale bardziej wśród turystów, którzy kupują tam ubrania i gadżety w charakterze pamiątek lub prezentów, niż wśród miejscowych Włochów. Ci ostatni preferują markowe, ale znacznie tańsze sklepy, które można spotkać między innymi na jednej z najbardziej znanych we Włoszech ulic Corso Buenos Aires. Ulica ta słynie z tego, iż można na niej znaleźć wszelkie możliwe domy handlowe i galerie - od tych najdroższych, poprzez markowe sklepy pochodzące z różnych krajów, aż po chińskie markety i stoiska ulicznych sprzedawców, handlujących podróbkami torebek, pasków i portmonetek znanych włoskich marek. Tam naprawdę można kupić wszystko!

Wielbicielom mody na pewno również uda się zobaczyć w Mediolanie coś wyjątkowego, i to niekoniecznie podczas Targów Mediolańskich. Na ulicach miasta można natknąć się bowiem czasami na fotografów, którzy robią zdjęcia modelkom lub poszczególnym elementom ubioru, np. butom, które należą do nowej kolekcji jakiegoś domu mody i mają zostać umieszczone w najnowszym katalogu.

W Mediolanie bardzo często można zauważyć również ubranych w eleganckie mundury mężczyzn w dziwacznych kapeluszach z pofarbowanymi na zielono kogucimi piórami. Są to tamtejsi Górale, należący do formacji włoskiej lekkiej piechoty zmechanizowanej tak zwanych Bersalierów (wł. Bersaglieri). Dość często organizują oni własne parady, przechodzące ulicami Mediolanu. W czasie tych parad można oglądać Bersalierów pochodzących z różnych regionów Włoch i wsłuchiwać się w muzykę graną przez orkiestry, które należą do poszczególnych pułków.

Kto raz przystąpił do Bersalierów, ten wiąże się z nimi na zawsze, gdyż członków tej formacji charakteryzuje serdeczna zażyłość. Spotykają się często po pracy i w weekendy, by spędzać wspólnie czas wolny. Po swoich paradach, które trwają kilka godzin, spacerują ulicami miasta jeszcze przez długi czas, bawiąc się w mniejszych grupach. Członkowie orkiestr grają i śpiewają między innymi w znanej w całych Włoszech, ekskluzywnej Galerii Wiktora Emmanuela, ku uciesze turystów.

Na uliczkach Starego Miasta można natknąć się na wielu takich samych dziwaków, jacy oblegają chyba wszystkie możliwe starówki największych metropolii świata – ulicznych artystów, ludzi-pomniki ubranych w białe prześcieradła, a nawet kloszarda, który zarabia nie dzięki żebractwu, ale dzięki swojemu wyjątkowemu talentowi rzeźbienia w… warzywach. Jego wyjątkowe rzeźby budzą zachwyt turystów i są hojnie przez nich nagradzane monetami.

Mediolan jest miastem, które zachwyca swoją różnorodnością. Ta różnorodność przejawia się między innymi właśnie w stylu ubierania się jego mieszkańców. Na pewno znajdzie w nim coś dla siebie zarówno ktoś, kogo moda zupełnie nie interesuje, jak i jej wielbiciel lub znawca, czy też po prostu zwykły turysta, traktujący zakupione ubrania i dodatki przede wszystkim jak… pamiątki z wycieczki, którymi może pochwalić się znajomym. Bo dla wielu nie tyle liczy się to, jak wyglądają nabyte przezeń elementy garderoby, ale sam fakt, iż zakupili je w jednej ze światowych stolic mody…

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto