Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Morze Bałtyckie znów będzie jeziorem

Piotr T. Bogdanowicz
Piotr T. Bogdanowicz
Końcowy etap rozwoju Jeziora Ancylusowego. Biała plama to pozostałość po lądolodzie skandynawskim. Wg de Geera.
Końcowy etap rozwoju Jeziora Ancylusowego. Biała plama to pozostałość po lądolodzie skandynawskim. Wg de Geera. Wikipedia.pl / public domain
Morze Bałtyckie, w trakcie swego istnienia, było już ogromnym jeziorem, tracąc bezpośredni kontakt z oceanem. W przyszłości jednak, za sprawą wypiętrzającego się Półwyspu Skandynawskiego, może zostać odcięte od oceanu na zawsze.

Historia Bałtyku, choć krótka (licząca sobie jakieś 12-13 tys. lat) jest bardzo fascynująca. Ciągłe zmiany w nim zachodzące, które w skali geologicznej dzieją się dość szybko, pokazują jak, tak naprawdę Ziemia "żyje".

I wypełniło się wodą...

Początki Morza Bałtyckiego sięgają końca ostatniego zlodowacenia, które ogarnęło północną Europę. Lądolód w swej potędze pokrywał wtedy m.in. północną część Polski. Jakieś 13-15 tys. lat temu zaczął się on jednak cofać (topnieć). Woda w stanie ciekłym zaczęła wypełniać tereny położone przed czołem lodowca. Tak powstało Bałtyckie Jezioro Lodowe. Miało ono powierzchnię podobną do dzisiejszego Morza Bałtyckiego. To był dopiero początek zmian jakie czekały ten nowy twór geograficzno-hydrologiczny.

W końcu nastała chwila kiedy nowo powstały akwen wodny awansował do rangi morza. Stało się to za przyczyną ciągłego podnoszenia się poziomu wód Jeziora Lodowego (co było z kolei konsekwencją dalszego topnienia lodowca). Taki stan rzeczy trwał jakieś 2 tys. lat, aż do momentu krytycznego, gdy woda przelała się przez tereny południowej Skandynawii. Powstało Morze Yoldiowe.

Nie minęło tysiąc lat, a doszło do kolejnej gwałtownej zmiany. Morze ponownie zostało zdegradowane do stopnia jeziora. Powodem tego była Skandynawia. Cofający się lodowiec, uwolnił spod swojego ogromnego ciężaru znaczną część Skandynawii. Dosłownie spowodowało to, że wcześniej wbity w głąb ziemi ląd wystrzelił niczym na sprężynie do góry, odcinając Morze Yoldiowe od Morza Północnego. Powstało Jezioro Ancylusowe.

Na tym jednak nie koniec. Lodowiec dalej bowiem topniał. 8 tys. lat temu wody przybyło na tyle dużo, aby ponownie doszło do połączenia z Morzem Północnym. Powstało Morze Litorynowe. Jego powierzchnia była znacznie większa niż obecnie. Z powodu dużego przepływu wód oceanicznych, Morze Litorynowe stało się bardzo słone.

Czy ponownie stanie się jeziorem?

Wszystko wskazuje na to, że tak. Morze Litorynowe trwało ok 4 tys. lat, by przekształcić się w Morze Mya, bardziej znane nam pod nazwą Morze Bałtyckie, które istnieje do dziś. Stało się to, ponieważ cieśniny duńskie uległy znacznemu przewężeniu, co ograniczyło dopływ wód słonych z Morza Północnego. Woda uległa w ten sposób osłodzeniu wskutek wpływających do niego rzek i wysokich opadów atmosferycznych. Skandynawia jednak ciągle się podnosi. Szacuje się, że w najbliższym czasie podniesie się o kolejne 50 metrów, odcinając część lub całe Morze Bałtyckie od Morza Północnego, na zawsze. Znakiem tego są trzęsienia ziemi jakie nawiedzają obszar Skandynawii i całego Morza Bałtyckiego. Powstanie wtedy ogromne słodkie jezioro podobne do Morza Kaspijskiego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto