Po "zapuszkowaniu" przez sąd moskiewski i skazaniu na dwa lata łagru trzech członkiń z Pussy Riot, prokuratura podjęła poszukiwania dwóch innych dziewczyn z tego zespołu, których wcześniej nie było można lub nie udało się zidentyfikować. W miniony piątek, gdy patriarcha Cerkwi rosyjskiej Cyryl I przebywał z wizytą w Polsce, trzy członkinie Pussy Riot zostały skazane na kary po dwa lata łagru, za – jak powiedziała prowadząca rozprawę sędzia - "chuligaństwo motywowane nienawiścią religijną".
Dzisiaj, w poniedziałek 20 sierpnia, prokuratura moskiewska poinformowała o wszczęciu kolejnego postępowania, które ma doprowadzić przed sąd dwóch wcześniej niezidentyfikowanych i niezatrzymanych dziewczyn z Pussy Riot. O ich poszukiwaniu powiedział rzecznik moskiewskiej policji, który jednak odmówił podania szczegółów – czytamy w portalu wiadomosci.gazeta.pl.
Zatrzymane, osadzone i osądzone trzy dziewczyny - 22-letnia Nadieżda Tołokonnikowa, 24-letnia Maria Alochina i 29-letnia Jekatierina Samucewicz - były wśród pięciu performerek z Pussy Riot, które 21 lutego 2012 roku, w soborze Chrystusa Zbawiciela w Moskwie, najważniejszej świątyni prawosławnej Rosji, wykonały satyryczny utwór polityczny "Bogurodzico, przegoń Putina".
W miesiąc później zostały aresztowane. Kilka dni temu sąd skazał je na dwa lata ciężkich robót w łagrze. Podczas ich procesu, dwie pozostałe uczestniczki performensu w moskiewskiej Cerkwi, określono jako "niezidentyfikowane". Skazane miały szansę prosić prezydenta Rosji, Władimira Putina o ułaskawienie. Dzisiaj oficjalnie poinformowano, że trzy skazane członkinie grupy Pussy Riot nie zwrócą się do prezydenta Rosji o ułaskawienie.
Oznajmił to dziennikarzom adwokat, Nikołaj Połozow. Jak powiedział, "nasze klientki nie poproszą o ułaskawienie". Adwokat dodał, że zapytane trzy młode kobiety w sprawie ewentualnego wystąpienia do prezydenta o ułaskawienie, odparły, abyśmy "poszli do diabła z taką łaską". Członkinie Pussy Riot miały ponadto powiedzieć, że nie będą prosić o ułaskawienie Putina i "niech on idzie do piekła". Mecenas Nikołaj Połozow zapowiedział równocześnie, że mimo wszystko, zostanie złożona apelacja od wyroku.
Stanisław Cybruch
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?