Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Motocykliści i kibice wspierają łódzkie schronisko dla zwierząt

Pleciuga Łazowska
Pleciuga Łazowska
Łódzcy motocykliści i plon ich zbiórki dla zwierząt z ul. Marmurowej
Łódzcy motocykliści i plon ich zbiórki dla zwierząt z ul. Marmurowej Zdjęcie wykorzystane za zgodą dyrekcji łódzkiego schroniska dla bezdomnych zwierząt
Wiadomo powszechnie, że ludzi chcących przyjść z pomocą zwierzętom z łódzkiego schroniska przy ul. Marmurowej nie brakuje, a nawet przybywa. To już nie są sporadyczne przypadki, polegające na "podrzucaniu" schronisku karmy i ciepłych koców na zimę, ale są to zorganizowane akcje całych grup społecznościowych.

Łódzcy motocykliści ruszyli z odsieczą schroniskowym psom i kotom

Pozornie wydawać by się mogło, że jazda na motorach nijak nie może się kojarzyć z empatią wobec zwierząt ze schroniska na Marmurowej. Okazuje się, że silna grupa społecznościowa łódzkich motocyklistów tej empatii ma sporo. Łódzcy motocykliści zorganizowali we wrześniu wielką akcję zbierania karmy, koców i innych rzeczy - potrzebnych schronisku.

Efekty tej zbiórki są imponujące. Około 700 kg suchej i mokrej karmy, środki opatrunkowe i ciepłe koce są już w schronisku.

Kibice Widzewa też nie chcą być gorsi od motocyklistów

Okazuje się, że kibice z Widzewa też nie chcą być gorsi od łódzkich motocyklistów i podobną pomoc dla Marmurowej właśnie organizują. Widzewscy kibole to potężna i dobrze zorganizowana społeczność, więc należy się spodziewać, że efekty zbiórki karmy też nie będą marne.

Pomoc dla zwierząt wyrzucanych przez ludzi płynie w obydwie strony

Skoro mówimy o pomocy zwierzętom, warto także dodać, że dzięki Fundacji "Schronisko", działającej przy schronisku na Marmurowej - łódzka Straż Miejska została wyposażona w specjalny samochód do "zbierania" i "odstawiania" na Marmurową zwierząt - najczęściej wyrzucanych na ulicę przez ich "właścicieli". Samochód został zakupiony ze środków fundacji i przekazany nieodpłatnie Straży Miejskiej. Może komuś się wydawać, że taki zakup to czysta fanaberia. Zapytałam dyrektorkę schroniska - co sądzi o takim pomyśle. - Straż Miejska - odpowiedziała dyr. Skowrońska - już od jakiegoś czasu przywozi nam zwierzaki samochodami SM. Efekty tych przewozów są często nieprzewidywalne. Bo jak może się zachować oszalały ze strachu pies - nie trzeba nikomu tłumaczyć. I po to właśnie Straż Miejska dostała w prezencie nowy, specjalnie do takich przewozów przystosowany samochód.

Zarejestruj się i napisz artykuł
Znajdź nas na Google+

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto