Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Motomyszy w finale Speedway CenterNet Ekstraligi

Paweł Wieczorek
Paweł Wieczorek
Falubaz Zielona Góra
Falubaz Zielona Góra Logo klubu Falubaz Zielona Góra
Pogrom zafundowali bydgoszczanom zielonogórscy jeźdźcy w drugim półfinałowym meczu, który wygrali z "Gryfami" 57:32.

Gdy przed tygodniem w Bydgoszczy mieliśmy okazje oglądać bardzo ciekawe zawody, po których bydgoszczanie mieli 12 punktową przewagę nad żużlowcami z Zielonej Góry wydawało się, że może dojść do wielkiej niespodzianki i zespół słabo jeżdżący w rundzie zasadniczej może awansować do finału. Niespodzianki nie było, a mecz od początku układał się korzystnie dla gospodarzy, którzy przygotowali bardzo ciężki tor do jazdy.

W pierwszym wyścigu kompletnie zaspał na starcie zastępujący Szymona Wożniaka, Damian Adamczak. Nie najlepiej ze startu wyszedł również wczorajszy zwycięzca GP Słowenii Emil Sajfutdinow, który ostatecznie uplasował się na drugiej pozycji za Grzegorzem Zengotą, który przywiózł pierwsze zwycięstwo dla gospodarzy.

Na grzęzawisku, które przygotowali gospodarze nie mogli poradzić sobie również bydgoscy seniorzy, Jonsson i Chrzanowski, którzy dojechali do mety z dużą stratą do powracającego po kontuzji Piotra Protasiewicza oraz Nielsa Kristiana Iversena. Trzeci bieg można nazwać początkiem złego dla bydgoszczan. Najpierw taśmę dotknął Antonio Lindbaeck, a następnie osamotniony Buczkowski zanotował defekt na drugiej pozycji, co dało gospodarzom zwycięstwo 5:0. Do obrony zaliczki z pierwszego meczu próbował zachęcać w czwartej gonitwie Jonas Davidsson, który wspólnie z Sajfutdinowem przywiózł pierwsze podwójne prowadzenie dla gości pokonując Zengotę i słabiej dysponowanego tego dnia Dobruckiego.

Po piątym wyścigu na tablicy świetlnej pojawił się wynik 20:9 dla gospodarzy, a to za sprawą świetnie spisującego się Lindgrena oraz Walaska, którzy spokojnie pokonali Chrzanowskiego oraz Jonssona, który miał defekt motocykla tuż przed rozpoczęciem biegu. Szczyptę szczęścia jeźdźcy znad Brdy otrzymali w kolejnej gonitwie, gdzie kolejną usterkę motocykla miał Krzysztof Buczkowski, ale tym razem na kilka metrów przed zakończeniem biegu, co pozwoliło mu dowieźć wcześniej wywalczone dwa punkty i remis dla drużyny. Po siódmym, remisowym, wyścigu wynik dwumeczu był nadal korzystniejszy dla Polonii Bydgoszcz, ale z 12-punktowej zaliczki zostało niewiele i trener Zenon Plech postanowił wysłać do boju, w biegu ósmym, Jonasa Davidssona jako rezerwę taktyczną. Manewr ten nie przyniósł jednak spodziewanego efektu, gdyż to zielonogórscy kibice cieszyli się po tym biegu ze zwycięstwa 4:2, oraz odrobienia strat z pierwszego meczu.

Kolejne trzy odsłony tego meczu pokazały, iż siłą Falubazu nie są pojedynczy liderzy, ale wyrównany zespół, który trzykrotnie z rzędu wygrał podwójnie biegi powiększając przewagę do 21 punktów. Resztki honoru próbowali ratować w 12. wyścigu Andreas Jonsson z Emilem Sajfutdinowem, którzy wygrali podwójnie z parą Walasek-Zengota. Nie spowodowało to jednak smutku na twarzach gospodarzy, którzy już w kolejnym biegu przypieczętowali awans do finału rozgrywek. Ojcem tego awansu został niewątpliwie rekonwalescent Piotr Protasiewicz oraz Fredrik Lindgren, który swoim 14-punktowym wynikiem odkupił się za słaby występ sprzed tygodnia. Nastrojów obu ekip nie zmieniły również wyścigi nominowane, w których padały remisy.

Z pewnością spoglądając na przebieg całego sezonu bardziej na awans zasługiwała zielonogórska ekipa i jej należą się gratulacje. Przypominając sobie jednak sytuacje sprzed kilku tygodni, kiedy bydgoska Polonia broniła się przed spadkiem należy również wyrazić słowa uznania, iż klub, który był skazywany na porażki dotarł półfinału i nadal pozostaje w grze o medal, choć już tylko, a może, „aż” brązowy.

Polonia Bydgoszcz:
1. Andreas Jonsson (1,w,2,1,2*,1*) 7+2
2. Tomasz Chrzanowski (0,1,-,0) 1
3. Antonio Lindbaeck (t,1*,0,-,3,2) 6+1
4. Krzysztof Buczkowski (d,2,1,1,0) 4
5. Jonas Davidsson (3,1*,0,0,0,-) 4+1
6. Damian Adamczak (0) 0
7. Emil Sajfutdinow (2,2*,2,1,3,) 10+1

Falubaz Zielona Góra:
9. Piotr Protasiewicz (2*,3,3,3,-) 11+1
10. Niels K.Iversen (3,0,2*,2*,2) 9+2
11. Grzegorz Walasek (2,2*,2*,1,1*) 8+3
12. Fredrik Lindgren (3,3,3,2*,3) 14+1
13. Rafał Dobrucki (0,0,1,3) 4
14. Grzegorz Zengota (3,1,3,3,0) 10
15. Patryk Dudek (1,0) 1

Bieg po biegu:
1. Zengota, Sajfutdinow, Dudek, Adamczak 4:2
2. Iversen, Protasiewicz, Jonsson, Chrzanowski 5:1 (9:3)
3. Lindgren, Walasek, Buczkowski (d2), Lindbaeck (t) 5:0 (14:3)
4. Davidsson, Sajfutdinow, Zengota, Dobrucki 1:5 (15:8)
5. Lindgren, Walasek, Chrzanowski, Jonsson (w/2min) 5:1 (20:9)
6. Zengota, Buczkowski, Lindbaeck, Dobrucki 3:3 (23:12)
7. Protasiewicz, Sajfutdinow, Davidsson, Iversen 3:3 (26:15)
8. Zengota, Jonsson, Zengota, Davidsson 3:3 (30:17)
9. Protasiewicz, Iversen, Buczkowski, Lindbaeck 5:1 (35:18)
10. Lindgren, Walasek, Sajfutdinow, Davidsson 5:1 (40:19)
11. Dobrucki, Iversen, Jonsson, Chrzanowski 5:1 (45:20)
12. Sajfutdinow, Jonsson, Walasek, Zengota 1:5 (46:25)
13. Protasiewicz, Lindgren, Buczkowski, Davidsson 5:1 (51:26)
14. Lindbaeck, Iversen, Walasek, Buczkowski 3:3 (54:29)
15. Lindgren, Lindbaeck, Jonsson, Dudek 3:3 (57:32)

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto