MŚ Juniorów w Val di Fiemme: Jakub Wolny złotym medalistą!

Nie był wymieniany w gronie faworytów, niespecjalnie również prezentował się w seriach treningowych. Tak naprawdę oczy zgromadzonych pod średnią skocznią w Val di Fiemme były skierowane na dwóch innych reprezentantów Polski: Klemensa Murańkę oraz Aleksandra Zniszczoła, skaczących dotychczas na włoskim obiekcie absolutnie w innej lidze. Tymczasem bohaterem Mistrzostw Świata Juniorów został Jakub Wolny. 18-letni reprezentant LKS-u Klimczok Bystra okazał się najlepszym zawodnikiem dzisiejszych zmagań na skoczni K-95. Wolny, który po pierwszej serii zajmował 6. miejsce postanowił zaatakować pozycję medalową. Skoczył 99 metrów i czekał na rozwój wydarzeń. Nie spodziewał się jednak, że nie tylko znajdzie się na podium, ale również na najwyższym jego stopniu.

- Jestem bardzo szczęśliwy. To jest najlepszy dzień w moim życiu. Cóż mogę więcej powiedzieć? - mówił zaraz po konkursie Polak. To szczególny sezon dla Jakuba Wolnego. Nazywany przewrotnie "Szybkim" przez kolegów z reprezentacji po raz pierwszy w karierze doświadczył rywalizacji w Pucharze Świata. Znalazł się w grupie krajowej na zawody w Wiśle oraz Zakopanem, jednak nie pokazał się tam z najlepszej strony. W Wiśle nie zakwalifikował się do konkursu głównego, a w Zakopanem nie wszedł do "30". Jednak to on przyćmił Aleksandra Zniszczoła, który trzy sezony temu był w kadrze Łukasza Kruczka oraz Klemensa Murańkę, który jeszcze niedawno był bardzo bliski wyjazdu na igrzyska olimpijskie.

Zarówno Murańka, jak i Zniszczoł byli faworytami zawodów. Obaj nie mieli sobie równych w seriach treningowych, a dziś Murańka był najlepszy w serii próbnej przed konkursem głównym. Wydawało się, że to oni nadadzą ton dzisiejszej rywalizacji. Jednak pierwsza seria dość wymownie zweryfikowała te przewidywania. Murańka po pierwszej serii był 17., a Zniszczoł dopiero 25. W drugiej kolejce obaj zgodnie poprawili swoje wyniki, dzięki czemu ten pierwszy zakończył zawody na 8., a ten drugi na 13. pozycji. Znajdujący się po pierwszej rundzie na piątym miejscu, Krzysztof Biegun ostatecznie zamknął pierwszą szóstkę.

Jakub Wolny wywalczył drugi złoty medal w historii polskich skoków na Mistrzostwach Świata Juniorów. Pierwszym polskim mistrzem świata juniorów był Mateusz Rutkowski, który dokonał tego w 2004 roku w austriackim Strynie. Do tej pory nasi młodzi skoczkowie przywieźli z MŚ Juniorów 12 krążków - 5 indywidualnie i 7 drużynowo.

Wyniki zawodów:

1. Jakub Wolny (Polska) - 231.5 pkt (91.0 m/99.0 m)
2. Patrick Streitler (Austria) - 231.2 pkt (89.5 m/100.0 m)
3. Evgeni Klimov (Rosja) - 229.7 pkt (90.5 m/97.0 m)

6. Krzysztof Biegun (Polska) - 224.2 pkt (90.0 m/97.0 m)
8. Klemens Murańka (Polska) - 218.0 pkt (85.5 m/102.0 m)
13. Aleksander Zniszczoł (Polska) - 211.8 pkt (84.5 m/99.5 m)