Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

MŚ w lotach: sobotnie zmagania odwołane. Freund mistrzem świata

Dawid Bożek
Dawid Bożek
W Harrachovie skakanie nie było dziś możliwe. Dwie ostatnie serie indywidualnych zmagań o mistrzostwo świata w lotach zostały odwołane z powodu zbyt silnego wiatru. Wyniki z piątku uznano za ostateczne - złoty medal dla Severina Freunda.

Mówisz „Harrachov”, myślisz „kłopoty”. Nie licząc obecnej rywalizacji, na Certaku w ramach mistrzostw świata rozegrano trzy czempionaty w lotach. Tylko raz udało się w pełni zrealizować plan czterech skoków podczas jednych zawodów. Było to w 1983 roku. 22 lata temu, kiedy Noriaki Kasai sięgnął po tytuł najlepszego lotnika świata, zdołano przeprowadzić trzy serie. Dziesięć lat później już tylko dwie.

O tym, że rozegranie dziś jakiejkolwiek serii będzie graniczyło z cudem, byliśmy pewni już wczoraj. Prognozy nie były zbyt łaskawe dla skoczków, od rana w Harrachovie wiało bardzo mocno, a na dodatek padał deszcz. Zaczęło się od odwołania zaplanowanej na 15 serii próbnej. Potem co pół godziny przenoszono start zawodów, które pierwotnie miały się odbyć o godzinie 16. Organizatorzy zaczęli w pewnym momencie rozwieszać siatki ochronne rozstawione z boku zeskoku, ale nawet one nie zdołały zatrzymać szalejącego wiatry, którego prędkość w porywach dochodziła do 15 metrów na sekundę.

Jury zawodów było mimo wszystko optymistycznie nastawione do ich rozegrania, choć dookoła wszystko działo się na przekór ich zamiarom. Z 13 tys. kibiców, którzy przed planowym rozpoczęciem zawodów pojawili się pod Certakiem, najbardziej cierpliwych zostało około 3 tysięcy. Zawodnicy z czołówki postanowili odjechać do hotelu. Na domiar złego przed godziną siedemnastą Harrachov nawiedziła śnieżyca.

I nagle pojawił się promyk nadziei. Około 17.30 po raz pierwszy w sobotę wiatr na tyle zelżał, że wszystkie czujniki dokonujące pomiaru jego prędkości przestały świecić się na czerwono. Od razu pojawiła się informacja, że trzecia seria rozpocznie się o 18.15. To była jednak chwilowa poprawa – zaraz potem warunki wróciły do „normy” i w momencie, w którym przedskoczkowie mieli oddać pierwsze dziś skoki na czeskim mamucie, jury zdecydowało się odwołać zawody. Przy okazji poinformowali, że do chwili planowego rozpoczęcia konkursu drużynowego (start – 14.00) nie będą podejmować żadnych decyzji. Również i jej rozegranie stoi pod dużym znakiem zapytania.

Z największym zainteresowaniem walkę organizatorów z pogodą śledził Severin Freund. Niemiec wczoraj po dwóch skokach był liderem mistrzostw z dużą przewagą nad rywalami i był bardzo bliski powtórzenia wyczynu Svena Hannawalda sprzed dwunastu lat, kiedy na tym samym obiekcie sięgnął po złoto. Kiedy dowiedział się o odwołaniu obu dzisiejszych serii, jeszcze nie do końca wierzył w to, co go spotkało. 25-latek właśnie osiągnął swój największy indywidualny sukces w karierze. Srebrny medal zawisł na szyi Andersa Bardala, który powtórzył wynik swojego rodaka, Rune Velty, sprzed dwóch lat. Na najniższym stopniu podium stanął Peter Prevc. Kamil Stoch zajął piąte miejsce, a czołową dziesiątkę zamknął Maciej Kot. Klemens Murańka uplasował się na 25. pozycji, Jan Ziobro był 27.

Wyniki Mistrzostw Świata w lotach Harrachov 2014:

1. Severin Freund (Niemcy) - 391 pkt (203.5 m/191.5 m)
2. Anders Bardal (Norwegia) - 379.9 pkt (203.5 m/188 m)
3. Peter Prevc (Słowenia) - 375.6 pkt (200 m/183 m)
4. Noriaki Kasai (Japonia) - 374.6 pkt (187.5 m/193 m)
5. Kamil Stoch (Polska) - 363.8 pkt (186 m/190 m)


10. Maciej Kot (Polska) - 347.8 pkt (184.5 m/183.5 m)
25. Klemens Murańka (Polska) - 316.9 pkt (174.5 m/166.5 m)
27. Jan Ziobro (Polska) - 312.4 pkt (175.5 m/166.5 m)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto