Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Musimy być pierwsi -kolejna akcja krwiodawstwa w Zbąszyniu

Redakcja
Estera Wątor już drugi raz w tym roku oddaje krew dla szkolnego kolegi
Estera Wątor już drugi raz w tym roku oddaje krew dla szkolnego kolegi Dorota Michalczak
Z otwartymi, bijącymi sercami młodzi i starsi mieszkańcy Zbąszynia i najbliższej okolicy, oddali 22 marca 2010r. 10,350 ml krwi. Można by powiedzieć - to tylko kropla w morzu potrzeb, jednak bardzo cenna kropla, dzięki której zostanie uratowane niejedno zdrowie i życie chorego.

22 marca 2010 po raz kolejny szkolna sala lekcyjna w Zespole Szkół nr 1 w Zbąszyniu zamieniła się w punkt poboru krwi. To tutaj już od godziny 9 ekipa Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa z Poznania czekała na młodzież z tejże szkoły, chętną zostać honorowymi dawcami krwi.

Na korytarzu wśród oczekującej młodzieży można było usłyszeć rozmowy. - Czy dzisiaj zostanę dawcą krwi? To już moje kolejne podejście - mówi jedna z uczennic. - Dwa razy miałam za niski poziom hemoglobiny, jak będzie teraz?

Takie przypadki dyskwalifikacji mają miejsce często, wówczas badający lekarz udziela porady, co zrobić żeby nasze wyniki się polepszyły. Bardzo zawiedzione są młode osoby, które słyszą od lekarza, że nigdy nie zostaną dawcami, bo mają chore serduszko czy nerki.

Innego ucznia do zgłoszenia się do poboru krwi zmobilizował kolega, który to pół roku temu dopiero po oddaniu krwi dowiedział się, że ma chorą wątrobę i natychmiast podjął odpowiednie leczenie. Ten młody człowiek już nie będzie mógł oddawać krwi, to martwi kolegów. Oby nikt z przybyłych oddać krew nie dostał złej informacji z RCKiK.

Jeśli wyniki badań okażą się niepomyślne, to oddający jest natychmiast o tym fakcie powiadomiony. Gdy nasze wyniki są dobre, nie otrzymujemy żadnej informacji, możemy natomiast sami zwrócić się do Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Poznaniu o podanie naszych wyników.

To już szósta akcja poboru krwi prowadzona w tej szkole. Dyrektor Zespołu Szkół nr.1 Bogusław Pietrusiewicz popiera ideę krwiodawstwa i bardzo chętnie otwiera "drzwi szkoły" dla tak szczytnego celu. Jest zainteresowany przebiegiem i zdrowiem swoich wychowanków.

Żeby wesprzeć młodych dawców, na każdą akcję poboru krwi zapraszane są osoby pracujące, tak było i tym razem. Jest to doskonała integracja pracujących i uczącej się młodzieży. W tym przedsięwzięciu nie ma żadnego konfliktu pomiędzy młodszym a starszym pokoleniem. Wszyscy stanowimy jedną rodzinę Honorowych Dawców Krwi.

Młodzież doskonale wie, jak bardzo chorzy potrzebują pomocy krwiodawców. Wśród uczniów są młodzi ludzie, którzy chorują .Oddają swoją "żywą tkankę życia" dla chorego kolegi z II klasy, który od pewnego czasu choruje i czekają go jeszcze operacje w poznańskiej Klinice Onkologii na ulicy Łąkowej. Chcą bardzo mu pomóc, żeby wyzdrowiał i jak najszybciej zasiadł w szkolnej ławie.

Tak to z otwartymi, bijącymi sercami młodzi i starsi ludzie nie tylko ze Zbąszynia oddali 10.350 ml krwi. Można powiedzieć - to tylko kropla w morzu potrzeb. Cenna kropla! To dzięki niej zostanie uratowane niejedno życie dziecka lub osoby dorosłej.

Warto dzielić się z chorymi tym co cenne, bo sami nie wiemy, co nas jutro może spotkać. Każdy dawca na pamiątkę swojego oddania krwi otrzymał oprócz przysługujących mu czekolad, ciastek i soku pamiątkowy dyplom.

Akcje krwiodawstwa już wrosły w tradycję zbąszynian dzięki ogromnemu zaangażowaniu członków

Klubu Stowarzyszenia Honorowych Dawców Krwi RP "Cenne Krople" w Zbąszyniu

.

Przydatne informacje na stronach:
Jak zostać krwiodawcą
Zostań dawcą
Informacja o chorobach zakaźnych

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto