Każdy z nas rusza w ciągu swojego życia w podróż w poszukiwaniu własnego „ja”. Niekiedy odbywamy taką podróż wraz z innymi. Jednak, gdy odnajdujemy wreszcie samych siebie, to nigdy na zewnątrz, ale w sobie.
(fragment książki „Moje życie z Mozartem” E. E. Schmitt)
Niezwykła korespondencja pisarza Ericka - Emmanuela Schmitta z kompozytorem Wolfgangiem Amadeuszem Mozartem. Pierwszy pokazuje piękno otaczającego nas świata za pomocą wyrazów, drugi – dzięki dźwiękom. Listy układają się w niezwykłą wymianę poglądów, obrazują rozwój duchowy i samodoskonalenie pisarza.
Książkę „Moje życie z Mozartem” można nazwać autobiografią Ericka - Emmanuela Schmitta. Czytelnik poznaje jego życie od chwili, w której autor ma piętnaście lat. Opuszczony przez dziecięce marzenia, przygnieciony ciężarem dorosłości, popada w skrajny nihilizm. Chłopiec pragnie odnaleźć sens życia, jednak poznaje jedynie jego kres: śmierć. By czuć się tak starym, trzeba być z pewnością tak młodym – brzmi jedno z pierwszych zdań książki. Bohaterem targają myśli samobójcze, jednak zanim zdecyduje się przerwać życie, przypadkowo słyszy fragment „Wesela Figara.”
Aria Hrabiny Dove sono i bei momenti pozwala mu odkryć piękno i sens otaczającego nas świata. Nastolatek został uzdrowiony przez piękno. Od tej pory muzyka Mozarta będzie mu towarzyszyć przez cały czas, wpływając na jego decyzje, inspirując wybory czy pomagając odnaleźć i docenić drugiego człowieka. To ona może odkryć znaczenie miłości, wagę wiary, chwile radości, lecz ona również poprowadzi bohatera w chwilach rozpaczy i zwątpienia. Utwory Mozarta staną się niezbędne niczym powietrze, będą ożywczym tchnieniem niesprecyzowanego Ducha w życie bohatera.
„Moje życie z Mozartem” Ericka - Emmanuela Schmitta to książka niezwykła i tajemnicza. Pierwszy raz trzymam w dłoniach opowiadanie wydane wraz z płytą, która staje się integralną częścią książki. Nagrane na niej utwory stanowią „odpowiedzi” Mozarta kierowane do pisarza, które uwypuklają sens zapisanych słów. Dzięki dwóm integralnym warstwom dzieła: tekstowej i muzycznej, opowiadanie Schmitta jednocześnie istnieje na kilku poziomach percepcji, dzięki czemu mocniej oddziałuje na czytelnika. „Moje życie z Mozartem” zachwyca i przenosi czytelnika w niezwykły świat filozofii i muzyki.
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?