"Muzyka łagodzi obyczaje" - słyszeliśmy to wielokrotnie. Jej słuchanie powoduje spadek ciśnienia krwi i stymuluje uwalnianie dopaminy. Naukowcy z Uniwersytetu w Helsinkach pobrali próbki krwi przed i po wysłuchaniu koncertu skrzypcowego nr 3 G-dur K 216 Wolfganga Amadeusza Mozarta. Wyniki badań okazały się zaskakujące. Okazało się, że muzyka ma wpływ na ludzkie RNA - podaje serwis Mic.com.
W przeszłości naukowcy robili analizy aktywności mózgu podczas słuchania muzyki przez pacjentów. Po raz pierwszy przeprowadzono jednak badanie jej oddziaływania na poziomie molekularnym. W badaniu brało udział 48 osób.
Jakie były efekty? Wysłuchanie koncertu Mozarta spowodowało zwiększenie aktywności receptora produkującego glikokortykoidy. Miało to wpływ na układ nagrody. "Słuchanie muzyki klasycznej powoduje zwiększona aktywności genów, które są przede wszystkim związane z ośrodkiem nagrody i przyjemności, a także funkcjami poznawczymi i prawidłowym funkcjonowaniem mózgu" - twierdzi Chakravarthi Kanduri z Uniwersytetu w Helsinkach. Odkrycie pozwoli wyjaśnić mechanizmy molekularne leżące u podstaw muzykoterapii.
Muzykę w kontekście opisywanych badań można pojmować, jako swoistą "tarczę" mózgu. Z jednej strony ma pozytywny wpływ na nastrój, pamięć, szybkość uczenia się, a z drugiej spowalnia procesy zwyrodnieniowe w mózgu.
Czytaj także: Międzynarodowa Stacja Kosmiczna będzie mieć swój zestaw Lego? Zagłosuj na projekt w serwisie Lego Ideas
Co ciekawe zbawienny wpływ muzyki wykazali w eksperymencie przede wszystkim uczestnicy, którzy mieli w przeszłości związki z muzyką. Wśród osób bez doświadczenia muzycznego nie zauważono znaczących pozytywów. Dowodzić to może słuszności tezy, że obcowanie z muzyką w dzieciństwie ma znaczenie dla procesów poznawczych.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?