Zamknięci w blokowiskach – pudełkowych pomieszczeniach, gdzie każdy obija się o ściany, przestrzeni jest tyle co nic, a konflikty przez to wiszą w powietrzu. Wiecznie niezadowoleni, wiecznie pozbawieni czasu. My – ludzie XXI wieku w pogoni za…?
Komunikacja. Czy to słowo powinno egzystować w swej nieprzeniknionej formie? Już dawno zatraciło swój sens. A niby idziemy ze światem do przodu. Nowe technologie, lepsze porozumiewanie. Tak, pewnie tak. Tylko jak wytłumaczyć rozmowy na przeróżnych gadulcach, pozbawionych sensu, treści. Tylko zdawkowe, nic nie znaczące skróty. Do tego chcemy pokazać siebie w jak najlepszym świetle.
Tu jakiś dowcip, tu emotikon. Fałsz krąży w naszych słowach. Do tego zbyt dużo przekazujemy dzięki wirtualnej przestrzeni. Brak więzi między nadawcą i odbiorcą. Niby tacy odważni, tak, ale tylko przed szklanym ekranem. W rzeczywistości za nic nie zdobylibyśmy się na takie czy inne słowa. Na smyczy mobilnych telefonów podbijamy świat. Tymczasem żyjemy w globalnej wiosce…
Zabawa. Na zabawę nie ma zbytnio czasu. W ciągłym biegu, omijając przeszkody w postaci problemów brniemy dalej, na łeb na szyję. Byle zdążyć, byle kupić, byle sprzedać. Światem żądzą pieniądze. A my w ich szponach, tańczymy walca kukiełek.
Rodzina. Niby wszyscy chcą ją mieć, ale dopiero później. Teraz to broń Boże! Najpierw studia, później praca, trochę trzeba się przecież ustabilizować, tylko jak? W większych miastach nie jest jeszcze tak źle, ale w tych mniejszych? Ledwo zapłaci się rachunki i byle do następnej wypłaty, więc kombinuje się gdzie zdobyć trochę więcej kasy. I znów w pogoni za pieniądzem… A gdzie miejsce na szczęście, miłość, moment refleksji? Gdzie w naszym życiu czas na życie?
Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?