“Na fejsie z moim synem”. Niezwykła książka niezwykłego pisarza

Już dawno nosiłam się z zamiarem przeczytania najnowszej powieści Janusza. L. Wiśniewskiego pt. „Na fejsie z moim synem”. Nawał pracy spowodował jednak,
iż dopiero wczoraj miałam ogromną przyjemność po raz kolejny zanurzyć się w tym pełnym emocji świecie, opisywanym przez autora.

Od czasu pewnej nocy, spędzonej w towarzystwie powieści „Xenna moja miłość” Łukasza Gołębiewskiego, nie czytałam niczego tak dobrego, tak
bardzo poruszającego, tak prawdziwego, tak wzruszającego, chwilami zabawnego i z pewnością najbardziej osobistego, jaką jest książka „Na fejsie z moim synem”. Nieżyjąca matka Janusza Wiśniewskiego, Irena, pisze z otchłani piekieł do swojego syna na Facebooku, a każdy jej wpis staje się najbardziej intymną, najbardziej poruszającą, najbardziej fascynującą rozmową.

Rozmową o tęsknocie, smutku, poezji, sztuce, Bogu, wzruszeniach, śmierci, radościach... Ta magiczna powieść stanowi próbę dokończenia przerwanej niegdyś przez śmierć matki rozmowy o tym, co w życiu najważniejsze. Stanowi próbę dogonienia straconego czasu oraz próbę uporania się z nieprzemijającą tęsknotą.

Wiśniewski i tym razem nie zawiódł swoich czytelników! Zresztą, czy mogłoby być inaczej?

Janusz L. Wiśniewski, urodzony 18 sierpnia 1954 roku w Toruniu. Mieszka i pracuje w Frankfurcie nad Menem. Autor bestsellerowej powieści “S@motność w Sieci“. Na swojej stronie internetowej (www.wisniewski.net) pisze:
“Boże, pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego bierze mnie mój pies“.

Znajdź nas na Google+