Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na planie reportażu radiowego w Woli Okrzejskiej

Adrianna Adamek-Świechowska
Adrianna Adamek-Świechowska
Podlaska chata
Podlaska chata Adrianna Adamek-Świechowska
Muzeum Henryka Sienkiewicza w Woli Okrzejskiej stało się ponownie bohaterem autorskiego reportażu Czesławy Borowik z rozgłośni Radio Lublin. Audycja "Ktokolwiek zapyta skąd jesteśmy" zostanie wyemitowana 12 października o godz. 11.

Wola Okrzejska słynie szeroko w świecie dzięki temu, że wydała na świat Henryka Sienkiewicza. Jest jedyną polską miejscowością, wymienianą na tablicach pamiątkowych poświęconych autorowi „Quo vadis?” w Vevey w Szwajcarii, gdzie pisarz w Hôtelu du Lac zakończył żywot. Na jednej z nich (niestety) - starszej, z 1924 r. sprzed Musée Jenisch pojawia się błędny zapis: Wola Okrzejowska, ale już na tablicy z 1959 r. w kościele Notre Dame nazwa miejsca urodzenia jest poprawnie wyryta złotymi literami. Znaki pamięci na szwajcarskiej ziemi kryją więc obraz Podlasia, „kraj lat dziecinnych”, stając się drogowskazem, wskazującym pochodzenie sławnego pisarza.

Można sądzić, że nielicznym bywalcom Riwiery Montreux nad jeziorem Leman, patrzącym na zapierający dech w piersiach widok lazurowej tafli wód, odbijających niebotyczne alpejskie szczyty, przychodzi na myśl urok wiejskiego pejzażu na ziemi łukowskiej, gdzie znajduje się Wola Okrzejska. Zapisy na tablicach w Vevey wywołują jednak ten obraz rozległych pól, obramowanych sosnowymi lasami, u tych, którzy znają twórczość autora „Janka muzykanta”. Nasuwają ten krajobraz jego wspomnienia, także to zapisane tuż przed śmiercią, zawarte w ostatnim jego utworze, powstałym w Vevey w kantonie Vaud u stóp Mont Pèlerin – „Wspomnienie”. W nim pisarz przywołał obraz z dzieciństwa, swój żywy sentyment do ptactwa, pamiętnego z rodzinnych wiejskich zagonów, ptactwa, które przewija się przez wszystkie literackie „wiejskie obrazki” Sienkiewicza.

Dlatego majaczące na horyzoncie jeziora Leman szczyty skał Meilleries, uwiecznione w "Nowej Heloizie" Jana Jakuba Rousseau, "Rozłączeniu" Juliusza Słowackiego czy w lirykach lozańskich Adama Mickiewicza, w nieunikniony sposób przywołują obrazy tak odmienne, jak krajobraz okolic Woli Okrzejskiej. Doskonale znany mieszkańcom ziemi łukowskiej, jak też turystom, którzy zaglądają do tego zakątka polskiej ziemi, urzekać musi przez sam fakt, że stał się inspiracją do wzruszających nowel autora "Szkiców węglem". Chwyta za serce jako obiekt drogi sercu pisarza, jako miejsce, do którego tęsknił czy to jako gimnazjalista, mieszkający na stancji w Warszawie, czy to jako utrudzony pracą filantropijną prezes Szwajcarskiego Komitetu Generalnego Pomocy Ofiarom Wojny w Polsce.

Do Woli Okrzejskiej po raz kolejny zawędrowała reportażystka Rozgłośni Polskiego Radia w Lublinie, Czesława Borowik, by podjąć temat obecności idei społecznikowskich na tym szlaku Sienkiewiczowskim. Pomysł drugiej odsłony życia, jakie tętni w krainie dzieciństwa pisarza, zrodził się pod wpływem odzewu, z jakim spotkał się pierwszy reportaż, zatytułowany „My, z jednych stron”. Świadczył on bowiem o zapotrzebowaniu na kontynuację wątków, jakie łączą się z osobą pisarza, ale skłonił on tym razem do podjęcia tematu w nowym ujęciu. Po prezentacji miejsc, związanych z Sienkiewiczem: dworkiem muzealnym, jego wyposażeniem, kościoła św. Piotra i Pawła w Okrzei, ufundowanego przez prababkę pisarza, kopca wzniesionego ku jego czci w okresie międzywojennym, przyszedł czas na zarejestrowanie działań, jakie łączą się z myślą i twórczością Henryka Sienkiewicza, przede wszystkim w sferze oświatowej, jaka jest realizowana na ziemi łukowskiej.

Czytaj także: "My, z jednych stron" - na szlaku Sienkiewiczowskim

Główną ideą nowego spojrzenia na Wolę Okrzejską i okolice w cyklu "Kalejdoskop regionalny" było odkrycie obecności Henryka Sienkiewicza we współczesnym nurcie życia ziemi łukowskiej, tego, jak pisarz motywuje do podejmowania działań edukacyjnych. To niezwykle ciekawe, choć trudne do zrealizowania w formie wysublimowanej formy reportażu radiowego zadanie odsłonięcia prawdy o uobecnianiu się ducha Sienkiewicza nasuwało się w związku z funkcjonowaniem na terenie ziemi łukowskiej takich cyklicznych inicjatyw, jak Ogólnopolskie Spotkania Sienkiewiczowskie, organizowane przez prezesa Towarzystwa im. Henryka Sienkiewicza, prof. Lecha Ludorowskiego, oraz Ogólnopolskie Zloty Szkół im. Henryka Sienkiewicza, których inicjatorem był dyrektor Muzeum w Woli Okrzejskiej, Antoni Cybulski.

Gospodarzem spotkania reportażystki radiowej z miejscową ludnością i zaproszonymi gośćmi było starostwo łukowskie. Doszło do niego 28 września w parku Muzeum w Woli Okrzejskiej, gdzie zostało zorganizowane ognisko. W klimacie harcerskim mimo mroźnej jesiennej aury skupiły się przy ogniu delegacje młodzieżowe ze szkół w Woli Okrzejskiej, Okrzei, Adamowa i Wojcieszkowa wraz z nauczycielami.

W tym miejscu rozegrany został turniej wiedzy o Henryku Sienkiewiczu oraz kilka teatralnych scenek z twórczości pisarza. Spośród grona dzieci wyłoniły się zatem postaci Nel i Stasia z „W pustyni i w puszczy”, Oleńki i Kmicica z „Potopu” oraz króla Jagiełły i poselstwa z dwoma mieczami z „Krzyżaków”, grupy przygotowane przez bibliotekarkę z Zespołu Szkól w Okrzei, Teresę Kożuch. Przy ognisku zabrali głos uczestnicy spotkania, w tym goście, opowiadając o swoich związkach z Wolą Okrzejską.

Po rekreacyjnym wstępie przy ognisku nastąpił centralny punkt zlotu okolicznych szkół w salonie Muzeum Henryka Sienkiewicza. W tym miejscu spotkanie z osobami, którzy współtworzą kulturalne oblicze wsi podlaskich, nabrało charakteru zebrania w celu wymiany doświadczeń. Anna Cybulska, autorka dwóch tomików ilustracyjnej opowieści o Henryku Sienkiewiczu „Pamiętnik mojego życia”, opowiedziała o poczytności, z jaką spotkały się jej publikacje. Każdy uczestnik spotkania promocyjnego został obdarowany książeczką oraz autografem autorki. Następnie do późnych godzin wieczornych miały miejsce autoprezentacje szkół. Dyrektorzy, nauczyciele i uczniowie opowiadali o ważnych wydarzeniach szkolnych, związanych z patronem. Wypowiedzi na temat szkolnych działań obrazowały żywotność tradycji Sienkiewiczowskiej w krainie jego urodzenia.

Następny dzień nagraniowy rozpoczął się od ponownej wizyty w budynku muzealnym, aby zebrać materiał umiejscawiający bohaterów poprzedniego wieczoru, a także zarejestrować świat dźwięków, jaki kształtuje klimat dworku Sienkiewiczowskiego, odwiedzanego przez turystów indywidualnych oraz wycieczki. Reportażystka dokumentowała dźwiękowy portret miejsca przy pomocy głosów gospodarzy miejsca oraz gości. Na równi z nimi ważne były efekty akustyczne: muzyka, wydobywająca się z głośników, szelest kart księgi pamiątkowej, skrzypienie drzwi. Ze zgromadzonych w muzeum materiałów – fragmentów wypowiedzi pisarza i innych osób, które w ciągu wieku upamiętniły swoje działania na rzecz idei, jakim on patronował – wyłaniał się portret pisarza jako przede wszystkim obywatela, zatroskanego o los rodaków, o formę ich życia.

Krótki objazd po okolicznych miejscowościach, związanych z biografią pisarza, jak Burzec, Wojcieszków, Wola Gułowska, były okazją by spojrzeć na nie okiem wytrawnego przewodnika w muzeum, Macieja Cybulskiego. Przywoływał on z przeszłości wspomnienia krwawych dziejów ziemi łukowskiej, a jednocześnie przekazywał odbicie historycznych zdarzeń utrwalone w pamięci miejscowej ludności.

Wycieczka zakończona we Dworze Sienkiewicz w Okrzei, oferującym usługi noclegowo-gastronomiczne, objawiała jeszcze jedną formę obecności pamięci o dziewiętnastowiecznym pisarzu. Pomysł skutecznego uruchomienia i wdrożenia kompleksowej oferty usług turystycznych w Okrzei wskazuje bowiem na zapotrzebowanie na nie. Dwór uzyskał wystrój, wystylizowany na dziewiętnastowieczną modę, stopniowo wzbogaca się o obrazy, ilustrujące bohaterów i sceny z twórczości Sienkiewicza.

Ważnym miejscem, związanym z popularyzacją twórczości Henryka Sienkiewicza na terenie ziemi łukowskiej jest Adamów, a ściślej Zespół Szkół im. Franciszka Kamińskiego. To w murach tej szkoły za sprawą gościnnej życzliwości dyrektora Stanisława Wosia i jego zastępczyni Krystyny Sadło odbywały się coroczne Ogólnopolskie Spotkania Sienkiewiczowskie, organizowane przez Towarzystwo im. Henryka Sienkiewicza, Zarząd Główny w Lublinie. Wizyta reporterska w tym miejscu była więc nieodzownym punktem programu, opowiadającego o bohaterach współczesnego podlaskiego świata. Nagranie w gabinecie dyrektorskim było okazją do zwierzeń uczestników spotkania na temat własnej przygody z Sienkiewiczem oraz wspomnień, dotyczących szeregu sesji naukowych i popularno-naukowych, a więc kilkuletniej tradycji twórczych spotkań, jakie zaowocowały szeregiem publikacji w serii wydawniczej Studia Sienkiewiczowskie.
Reporterskie rozpoznanie terenu, na którym żywotna jest tradycja Sienkiewiczowska, zakończyło się w Miejskiej Bibliotece im. Henryka Sienkiewicza w Łukowie, gdzie podjęty został temat czytelnictwa książek autora „Trylogii”. W mieście tym, którego historia odbiła się echem w twórczości pisarza, wywołała w nim zainteresowanie historią, nie brakuje znaków, odwołujących się do postaci i bohaterów przez niego powołanych. Najbardziej widocznym jest pomnikowy obelisk ku czci pisarza wzniesiony w 1933 r., ale najistotniejsze działania, związane z realizowaniem idei społecznikowskich pisarza, wyrażają się w codziennej pracy instytucji oświatowych w mieście.

W codziennych działaniach wyraża się realizacja Sienkiewiczowskiego wskazania, o którym przypomina jeden z wpisów w muzealnej księdze pamiątkowej: „Tradycję można przechowywać tak, jak rodzinne klejnoty. Dobrze zamknięte nie giną, ale też nie promienieją. Tradycja polska powinna promieniować. Powinna rzucać blask na życie i zabarwiać je”. Promieniowania tego można doświadczać w kontaktach z ludźmi z podlaskich okolic, gdzie powszednie dni pracy odbywają się pod patronatem pisarza, który uważał, że „tylko przez naukę i oświatę stać się możemy z czasem silnym, prawym, rozumnym i rozumnie miłującym ojczyznę narodem”.

Z wielości rozmów, monologów, wywiadów zostanie wykreowany za sprawą montażu radiowy teatr faktu, złożony z różnych doświadczeń, przemyśleń, opowieści. Dojdą w nim do głosu prawdziwe historie ludzkie, oddające konkretny obraz zjawiska, a jego jednostkowość za sprawą sztuki reportażu uzyska ponadczasowy wymiar. Artystyczna organizacja zebranego materiału ukaże pewien spójny obraz zarejestrowany na gorąco u schyłku września 2013 r., by pokazać, jakim potencjałem dysponuje ziemia łukowska, przygotowując się do obchodów Roku Sienkiewiczowskiego w 2016 r. Z wybranych detali wyłoni się zagadkowy świat dźwięków, który przeniesie słuchaczy do miejsc, w jakich usiłowano opowiedzieć o znaczeniu tradycji Sienkiewiczowskiej na Podlasiu. Ukaże on bohaterów, do których duszy umiejętnie zagląda znawczyni natury ludzkiej w osobie doświadczonej reportażystki.

Niewątpliwie dzięki przedsięwzięciom reporterskim Czesławy Borowik ciekawie został udokumentowany obraz życia Woli Okrzejskiej. Podobnie jak inne zrealizowane przez reportażystkę audycje, tak i one zabierają słuchaczy w świat opowiedzianych tam historii. Artystyczny przekaz sprawia, że wykreowany w wyobraźni obraz rzeczywistości staje się fragmentem życia odbiorcy. Za pośrednictwem mediów tętno życia Woli Okrzejskiej i okolic może być odebrane także choćby u brzegu jeziora Vevey, gdzie przy centralnym placu jest sfera bezprzewodowego Internetu. Dzięki temu ulotny związek między dwiema miejscowościami, z których w jednej nastąpiły narodziny, a w drugiej zgon pisarza, zbliżają się mimo dzielących je setek kilometrów.

W sobotę 12 października na antenie Radia Lublin zostanie puszczona w eter relacja ze spotkania na ziemi łukowskiej. Tytuł reportażu został zaczerpnięty z opowieści bohaterki reportażu, Teresy Kożuch, która wykreowała wzruszający obraz własnego zakorzenienia w krainie Henryka Sienkiewicza. Uczestnicy nagrań podczas rzeczywistego spotkania przeobrażą się w bohaterów słuchowiska, a jednocześnie już w roli odbiorcy audycji poznają nowy pod względem jakościowym obraz przeżytych zdarzeń, przefiltrowany przez artystyczne zamierzenia reportażystki.

Wysłuchaj reportażu i zobacz galerię zdjęć: "Ktokolwiek zapyta, skąd jesteśmy"

Zobacz zdjęcia: Na planie reportażu Czesławy Borowik w Woli Okrzejskiej

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto