Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na wariackich papierach. Jasnowidzenie listopadowe

Jadwiga Hejdysz
Jadwiga Hejdysz
Pytia
Pytia Jadwiga Kowalczyk
Znany powszechnie wszystkim, a niektórym osobiście, pan Jackowski, wielki nasz człowiek o siódmym zmyśle i trzecim oku zapodał był swego czasu przepowiednię dla Polski na listopad.

Przepowiednia owa, jak na wytwór umysłu, który siłą swoją potrafi uchylić zasłonę nieznanej nam przyszłości, zawierała przepowiednie ponure, ale enigmatyczne; tak zresztą zwykle z przepowiedniami bywa, czego najdoskonalszym przykładem była słynna Pytia, przy której cały sztab kapłanów zatrudniano, by w dymie kadzidełek tłumaczyli ciemnemu ludowi to, co w dymie kadzidła o znacznej mocy plotła rzeczona Pytia.

Nie posądzam pana J. o zażywanie preparatów wziewnych, odsłaniających przyszłość, bo to u nas zabronione i robią to tylko osobniki za nic mające prawo i nie wróżące z zasady nic dobrego.

Ostatecznie przepowiednia pana J. na listopad dla Polski otarła się o rzeczywistość, jak początkujący kierowca o parkometr. I tak:

- Z ponurych narzekań osób dostrzegających wyłącznie pustą połowę szklanki, Polska upada nieustająco, co jednak nie wystarcza do upadku całkowitego i ostatecznego. Stoi więc nasz kraj tam, gdzie zawsze, zaborcy w granice nie wkroczyli, nikt orłu białemu drugiej głowy nie domalował, żadnego Drzymały z ojcowizny nie pogonili ani za miedzę, ani do Magadanu.

Niektórzy mieszkańcy Polski wprawdzie balują w Wiedniu, ale robią to z własnej woli. Najbardziej romantyczni czczą Najjaśniejszego Pana w Krakowie, ale nie oznacza to bynajmniej upadku ani Krakowa, ani Wiednia.

Drugim z mrożących krew w żyłach przepowiadanych wydarzeń, miał być wstrząsający zamach w Europie. Tu już trzeba poważnie się zastanowić, które z ostatnich wydarzeń można zaliczyć do zamachów terrorystycznych, mających wstrząsnąć Europą:

- Premier Grecji ustąpił z pozycji wiecznego premiera sterroryzowany przez kolegów polityków i ateńską agorę, na której protestowali przeciw pracy i podatkom potomkowie właścicieli niewolników, na których już żadni niewolnicy nie pracują.

- Berlusconi ustąpił ze stanowiska wiecznego premiera z woli vox populi, który się wprawdzie zamachiwał na rzymskich placach, ale jak to w Rzymie bywa – wieczorem poszedł na ukochaną pizzę z pieca opalanego drewnem.

- Podobnie odbyło się u nas ustąpienie niejakiego pana Kręciny ze stanowiska wiecznego sekretarza organizacji, gdzie nie on jeden kręcił, ale gesty terrorystyczne wykonał skutecznie facet machający urządzeniem nagrywającym (w nomenklaturze IV RP tzw. ”gwoździem”).

- Drugie, dramatyczne wydarzenie na krajowym podwórku, skończyło się odejściem ambitnego europosła ze stanowiska wiceprezesa opozycji; to ostatnie wydarzenie można by jakoś podciągnąć pod próbę zamachu terrorystycznego na psychikę prezesa, gdyby nie fakt, że Europą to nie wstrząsnęło; prezesowi włos z głowy nie spadł, a zamachowiec wraz z kompanią
udał się na peryferie sali sejmowej i dalsze szlifowanie języka angielskiego w Brukseli.
Tam zresztą kilku z tych panów szlifuje również głębsza wiedzę na temat: jak nie stracić apanaży płatnych w solidnej walucie. W razie ostatecznego zagrożenia mają blisko do Amsterdamu, gdzie zawsze znajdzie się jakiś mistrz, który przyda im blasku, szlifując te diamenty na „pricesa” „markizę” lub w „łezkę”.

Ostatecznie wszelkie rozważania na temat wróżb, jasnowidzenia i przepowiedni można z łezką w oku i pełną sympatia do pana J., podsumować staaaaarym dowcipem:
Czy to prawda, że w Moskwie na placu Czerwonym rozdają samochody? Oczywiście, prawda. Tylko nie w Moskwie, a w Leningradzie, nie na placu Czerwonym, tylko na ulicy Rewolucji, nie samochody, tylko rowery i nie rozdają, tylko kradną.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto