Na wybory marsz! - zachęca młodzież z Radomska

W ubiegłą środę ulice Reymonta i Plac 3 Maja w Radomsku zamieniły się w prawdziwą scenę. W sposób humorystyczny młodzież przedstawiła obecną sytuację każdej klasy społecznej oraz ich stosunek do wyborów. Pojawili się zatem: przedstawiciel klasy średniej, biznesmen, biedak, rolnik, oligarcha, rencistka.
Młodzi aktorzy starali się nawiązać kontakt z widzem, aby poprzez to zachęcić dorosłych do uczestnictwa w niedzielnych wyborach. Przechodnie, początkowo lekko zdziwieni, ostatecznie bacznie obserwowali poczynania
"klubowiczów". Uwieńczeniem przedstawienia była piosenka finałowa (z tekstem autorstwa członkini SKE "Młodzież dla Europy" - Pauliny Chobot do melodii zespołu Hey - "Teksański") pt. "Na wybory marsz!":

"Herbatka stygnie zapada zmrok, a tu trzeba oddać głos,
Obowiązek obowiązkiem jest, wyborca królem ma dziś czuć się,
Gdyby mucha chciała zjawić się, mogłabym ją spytać - na kogo dziś głosuje!
Zanim krzyżyk w kratkę wpiszę już.
Zastanowię się... łohooooooohooooo...
O przyszłości decyduje swej, jak najszybciej jej chce
Więc i Ty na wybory idź!
Weź w swe ręce przyszłość swą i dzieci swych
Zadecyduj słusznie w tym ważnym dniu,
Bowiem jeden głos masz.. łohooooo... hoo...
Bądź obywatelem - Na wybory marsz!"

Oprócz teatrzyku młodzież zorganizowała debatę "Dlaczego warto głosować", happening "Mamo, tato - Twój głos to moja przyszłość" oraz przeprowadzili ankietę. "Klubowicze" rozdali ponad 500 ulotek, przygotowali plakaty i transparent z hasłami zachęcającymi do głosowania: "Mamo, tato - Twój głos, to moja przyszłość"; "Zamiast narzekać - zagłosuj"; "Po pierwsze rozsądek, po drugie właściwy wybór"; "Rozsądek - decyzja - wybór"; "Wybory są jasne, gdy się ich dokona"; "Marsz na wybory!".

Jak podkreślają sami młodzi aktorzy, jeden z celów akcji już został zrealizowany. Otóż w czwartkowych szkolnych prawyborach głosowało ponad 95 proc. uczniów Gimnazjum nr 3 w Radomsku. Mają nadzieję, że w niedzielnych wyborach parlamentarnych frekwencja wyniesie co najmniej 45 proc. (w ostatnich wyborach zaledwie 38 proc.). Niech słowo przerodzi się w czyn.