Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nadchodzi 52. Krakowski Festiwal Filmowy

Piotr Drabik
Piotr Drabik
Gród Kraka znów na tydzień stanie się stolicą światowego kina - tym razem dokumentalnego i krótkometrażowego. A to za sprawą 52. edycji Krakowskiego Festiwalu Filmowego, który otworzy słynny dokument ""Marley" poświęcony legendzie muzyki reggae.

Everything's gonna be alright - nad fenomenem tych słów zastanowił się Kevin McDonald, jeden z współtwórców nakręconego przez internautów dokumentu "Dzień z życia". W wywiadach na temat filmu-portretu Boba Marleya, mówił on o swoim najnowszym dziele jako prezencie dla fanów ikony muzyki reggae, którzy będą mogli dokładnie poznać korzenie i inspiracje ich idola.

W konsekwencji okazuje się, że spod płaszcza ideologa z zapuszczoną brodą wyłania się obraz postaci nieznanej nawet jego najbliższej rodzinie. Warto zaznaczyć, że aby dokument mógł trafić do kin na całym świecie potrzeba było 6 lat przygotowań. Kolejno reżyserię filmu odmawiały takie gwiazdy jak Martin Scorsese czy Jonathanowi Demme (twórca „Milczenia owiec”). W końcu tego karkołomnego zadania podjął się Kevin Macdonald, który zyskał zaufanie rodziny Boba Marleya. Reżyser zaznacza, że szczególnie w tworzeniu dokumentu zasłużył się najstarszy syn muzyka, Ziggy.

Obraz "Marley" otworzy 52. edycję Krakowskiego Festiwalu Filmowego, ale to nie jedyna gratka jaka czeka na fanów kina pomiędzy 28 maja a 3 czerwca w grodzie Kraka.

Na tegoroczny festiwal zgłoszono 2475 filmów z całego świata, z czego aż 263 zostało zrealizowanych nad Wisłą. Warto przypomnieć, że podczas festiwalu będą odbywały się trzy sekcje konkursowe. Dwie z nich o randze międzynarodowej: o tytuł najlepszego filmu dokumentalnego oraz krótkometrażowego a ten ostatni dzieli się jeszcze na trzy sekcje: dokument, fabułę i animację. Nie zabraknie również rywalizacji wśród najlepszych polskich tytułów. Łączna pula nagród konkursowych to 220 000 złotych, wśród których najważniejsze to przyznawany reżyserom Złoty Smok w kategorii filmu krótkometrażowego, Złoty Róg dla zwycięskiego filmu dokumentalnego oraz Złoty Lajkonik dla najlepszego filmu w konkursie polskim.

Do rywalizacji o tytuł najlepszego dokumentu stanie 20 produkcji w sekcji pełnometrażowej i tyle samo w średnim metrażu, poruszających przeróżne problemy współczesnego świata. Film "Dziecko i clown" opowiada o prawdziwym poświęceniu w imię uśmiechu na twarzy chorych najmłodszych, spędzających najlepsze lata swojego życia na oddziale onkologicznym. Natomiast irański "Olbrzym" pokazuje trudności w życiu najwyższego człowieka w Persji - 2 metry i 47 centymetrów nie zawsze jest powodem do narodowej dumy. W konkursie filmów krótkometrażowych łącznie w szranki stanie 42 produkcje a wśród nich białoruski "Amator" o filmowych ambicjach wsi pod rządami Łukaszenki czy amerykański obraz "Morze to wszystko co znam" o małżeńskim kryzysie w obliczu choroby córki.

"Podobnie jak w zeszłym roku, nadspodziewanie wiele filmów dokumentalnych powstaje gdzieś w świecie. To, że Rosję i postsowieckie republiki nasi twórcy
szczególnie sobie umiłowali, wiemy od lat, ale coraz częściej zapuszczają się w tereny zgoła egzotyczne. Widać pozazdrościli sukcesów "Argentyńskiej lekcji" Wojciecha Staronia i "Kołysanki z Phnom Pehn" Pawła Kloca, więc nie posłuchali dramatycznego apelu: wracajcie do kraju!" - komentuje konkurs polskich produkcji Krzysztof Gierat, dyrektor krakowskiego festiwalu. A w tej sekcji weżnie udział 46 tytułów, stworzonych przez zdolnych filmowców znad Wisły. W tym momencie warto podać cyfrę 104 - dokładnie tyle filmów podczas festiwalowego tygodnie w krakowskich filmów będzie dostępnych dla publiczności.

Ale organizatorzy tegorocznej edycji festiwalu przygotowali również wiele wydarzeń towarzyszących. Zdecydowanie najważniejszym z nich będzie wręczenie nagrody specjalnej Smoka Smoków Helenie Třeštíkovej. Czeska dokumentalistka wyreżyserowała ponad 49 produkcji, za które otrzymała wiele nagród na festiwalach nie tylko na starym kontynencie. Równorzędnie z festiwalem odbywać się będzie Krakowskie Targi Filmowe, na których przedstawiciele stacji telewizyjnych i nie tylko będą mogli się zapoznać z ofertą filmów. Podobnie jak w poprzednich latach, pod Wawelem powstanie specjalne plenerowe kino gdzie bezpłatnie krakowianie doznają bliskiego spotkania trzeciego stopnia z festiwalem. Pozostałe seanse będą się dobywać w największych miejskich kinach jak Kijów.Centrum, Pod baranami czy Mikro. Karnety i bilety na festiwalowe projekcje dostępne są w kinowych kasach.

Oficjalna strona 52. Krakowskiego Festiwalu Filmowego

Znajdź nas na Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto