Najnowsze doniesienia z wariatkowa

Nie wiem jakim wyrokiem skończy się słynna na całą Polskę kradzież traktora, dokonana pod pretekstem egzekucji komorniczej przez urzędowego bandziora, ale jedno dla mnie jest jasne – młody rolnik nie miał kłonicy, przy pomocy której tego rodzaju sprawa powinna być rozstrzygnięta. Raz na zawsze.

Normalnie rzecz biorąc, intruz z urzędowym papierem powinien tradycyjnie kłonicą oberwać przez łeb za wejście w obejście, ale tradycja samych swoich zamiera, babki z granatem w zapasce wymarły, asystujący „pan władza” może rżnąć głupa i bez cienia refleksji usankcjonować działanie szemranego urzędasa.

Kolejna bzdura wyrwała mnie przed chwilą z fotela: otóż policja, z sankcją prokuratora w łapie przeszukała już kilkanaście mieszkań pracowników sali gimnastycznej, w której jeden z panów policjantów ćwiczył był swe ciało, aby sprawnym było.
Pan policjant był łaskaw położyć złotą obrączkę na ławeczce powszechnie dostępnej wszystkim obecnym na sali i obrączka znikła jak sen jaki ślubny.

Na moje oko, sprawność fizyczna owego policjanta mija się w sposób jaskrawy ze sprawnością umysłową, bo… no nie…; moje wnioski na ten temat mogłyby zaowocować nakazem doprowadzenia, więc pozostawiam wnioski Państwu, czytającym te słowa.

Jedno dla mnie jest pewne i nie podlegające karze do 10 lat pozbawienia wolności: poszukiwany przedmiot jest tak mały, że po całej akcji pozostały zapewne w mieszkaniach rozsypane produkty sypkie, rozprute brzuszki Kubusiów Puchatków i liczna gromadka zgwałconych Barbie.

Na koniec wzmianka przewrotna o wydarzeniu tragicznym, a mianowicie:

„Pociąg pendolino relacji Gdynia-Kraków śmiertelnie potrącił człowieka. Do tragedii doszło w mazowieckim Pruszkowie
podaje TVN24

Z notatki wnioskować można, że owo pendolino, urządzenie wredne i zabójcze, biega po kraju i zabija ludzi.
Ja bym na pierwszą stronę dała wielkimi literami coś bardziej chwytającego za serce i walącego po oczach:
„KOLEJNY TRUP NA WŁASNE ZYCZENIE.WLAZŁ POD PENDOLINO”.
Oczywiście, żaden trup na własne życzenie pod pendolino nie wlezie, ale nie bądźmy tak perfidnie dokładni.
Jeszcze nie takie cuda wyczytamy w prasie i usłyszymy w telewizji. Ostatecznie pracują tam fachowcy i artyści słowa.