Według prokuratury sąd pierwszej instancji błędnie ocenił zawartość tzw. ustaleń faktycznych, które w pełni pozwalały na skazanie podejrzanego Olgierda C. i podległych mu żołnierzy. 16 sierpnia 2007 roku miał on wydać rozkaz ostrzelania wioski, zaś jego podwładni mieli go wykonać mimo świadomości prowadzenia ostrzału obiektu cywilnego. Śmierć poniosło sześć osób, w tym dwie kobiety, mężczyzna oraz trójka dzieci w wieku od 3 do 5 lat. Dwie kolejne zmarły w szpitalu w wyniku poniesionych ran.
Miały mieć miejsce również niedociągnięcia proceduralne, jak pominięcie materiału dowodowego zawartego w aktach objętych klauzulą tajności (o czym miał świadczyć brak podpisów sędziów w kancelarii tajnej) oraz nieuzasadnionego odrzucenia obciążających żołnierzy zeznań.
Wątpliwości co do wyroku uniewinniającego miał już wcześniej płk Jan Żak. Zdaniem oficera, do przeprowadzenia akcji użyto nieodpowiedniego moździerza, zaś samo jej przeprowadzenie uzasadniano wcześniejszym atakiem talibów, który faktycznie nie miał mieć miejsca. Ponoć Olgierd C. miał przedstawić podlegającym mu żołnierzom własną wersję wydarzeń, którą ci rozpowszechnili wśród innych wojskowych przebywających wtedy w bazie.
Prokuratura żąda potraktowania działalności podejrzanych jako zbrodnii wojennych, gdyż miały one ewidentnie łamać zapisy konwencji haskiej, według których ludność cywilna przebywająca w strefie walki jest w pełni chroniona prawnie, o ile nie bierze w niej czynnego udziału - informuje PAP.
Wojskowy Sąd Okręgowy w Warszawie już w czerwcu ubiegłego roku uniewinnił wszystkich żołnierzy, argumentując swój wyrok brakami w materiale dowodowym, uniemożliwiającymi jednoznaczne przypisanie im winy. Zaznaczył jednak, że prokurator miał pełne prawo do wszczęcia śledztwa, a sąd do zatrzymania żołnierzy w 2007 roku.
Rozpoczął się konkurs Dziennikarz obywatelski 2011 Roku.
Zgłoś swój materiał! Zostań najlepszym dziennikarzem 2011 roku. Wygraj jedną z ośmiu zagranicznych wycieczek.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?