Polacy na Litwie nie mają lekkiego życia. Od jakiegoś czasu narażeni są na przykrości związane m.in. z zakazem używania języka polskiego (także w szkołach polskich), jak też atakami nienawiści. Organizują je i prowadzą narodowcy, pod hasłami: "Litwa dla Litwinów". Nic nie dają sondaże, z których wynika, że litewskim Polakom Litwa jest bliższa niż Polska. Problem w tym, że hasła narodowców znajdują zrozumienie i poparcie wśród elit rządzących.
Jak podaje Gazeta.pl, sąd w Poniewieżu na Litwie, skazał niedawno na karę grzywny mieszkańca tego miasta za komentarz, o treściach obrażających Polaków, który został świadomie umieszczony w internecie.
Mężczyzna tłumaczył się w sądzie, że był zdenerwowany, bo znalazł na jednym z portali internetowych informację, iż niektóre samorządy lokalne na Wileńszczyźnie umieszczają tabliczki nazw ulic w języku litewskim i polskim. Z tego powodu w swoim komentarzu w internecie napisał, że "Polacy to tępy naród" - http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114881,11806244,_Polacy_to_tepy_narod___Kara_na_Litwie_za_komentarz.html.
W tłumaczeniu się przed sądem usiłował dowodzić, że absolutnie "nie miał zamiaru obrażać" prawdziwych Polaków, a umieszczony komentarz miał dotyczyć "tylko uważających się za Polaków mieszkańców Wileńszczyzny". Sąd jednak nie dał wiary oskarżonemu i uznał, że "komentarz jest obraźliwy i dyskryminujący". Dlatego obciążył winowajcę karą grzywny w wysokości 520 litów.
Wyrok sądowy w Poniewieżu na Litwie, miał charakter precedensowy, gdyż był pierwszym tego typu przypadkiem zasądzenia kary "za obrażanie Polaków w internecie". Dotychczas, bowiem litewskie sądy orzekały wyroki skazujące internautów nie za obrażanie, lecz "za komentarze antysemickie". Według "Gazety" były to zwykle kary grzywny oraz konfiskata komputera.
Przypomnijmy, że w październiku 2011 roku, litewscy parlamentarzyści otrzymywali szeroko rozpowszechnioną broszurę znanego litewskiego publicysty Algimantasa Liekisa, o rzekomych "historycznych krzywdach wyrządzonych Litwie przez Polskę". Treści broszury, w ocenie litewskich historyków i polityków, były podżeganiem do "nienawiści narodowościowej". Zapowiadali zgłoszenie sprawy do prokuratury.
Publicysta Algimantas Liekis, autor broszury "Przegląd historyczny czarnych stron historii Litwy", wszystkie znane wydarzenia historyczne, w tym ze wspólnej historii Polski i Litwy oraz obu narodów, ocenił i komentował w sposób skrajnie negatywny, począwszy – jak pisze http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114873,10462355,Litwa__Broszura_o_krzywdach_wyrzadzonych_przez_Polakow.html - od "Unii Lubelskiej a kończąc na zajęciu Wilna przez generała Żeligowskiego".
Algimantas Liekis, o Polakach pisze jako o "braciach" Litwinów, ale słowo to ujmuje w cudzysłów, twierdząc, że "bracia" zawsze mieli jedynie na celu dążenie "do wbicia noża w plecy Litwy". Charakterystyczne jest to, że broszura antypolska została wydana przez ośrodek naukowy - Litewski Instytut Badań Naukowych, działający przy Litewskiej Akademii Nauk (odpowiednik naszej PAN).
Przyjęte niedawno przez parlament Litwy nowe prawo oświatowe wprowadziło ogromne zamieszanie wśród narodowości zamieszkałych w tym kraju. Szczególne ostro dotknęło ono potomków Polaków, których według szacunków, mieszka na Litwie około 200 tysięcy.
We wrześniu 2011 roku doszło do głośnego strajku uczniów i rodziców polskiego pochodzenia. Strajk wzbudził duże zainteresowanie i zaniepokojenie premiera Tuska. Premier pojechał do Wilna, aby na miejscu konkretnie rozmawiać z władzami Litwy o wzajemnych stosunkach polsko-litewskich i prześladowaniach litewskich Polaków.
Po wizycie wiadomo było, że z obu stron płynęły miłe gesty o wielkiej i wieloletniej wzajemnej przyjaźni, a za kulisami, poza zasięgiem kamer i mikrofonów, atmosfera rozmów była gorąca i porządkująca. Rozmowy zostały zakończone porozumieniem dwóch stron w sprawie bliższej i dalszej wzajemnej współpracy, głównie w zakresie oświaty. Zaczęła pracę komisja wspólna do spraw oświaty. Wkrótce usłyszeliśmy, że Liwa chce kochać Polaków. Życie pokazało jednak coś wprost przeciwnego. Komisja do dziś niczego nie załatwiła i nie zmieniła.
Stanisław Cybruch
Znajdź nas na Google+
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?