Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Napięta sytuacja w Indiach. Gwałt na 23-latce powodem protestów

Ania Grochowina
Ania Grochowina
W New Delhi, stolicy Indii, w sobotę zorganizowano marsz, w którym tysiące osób domagało się najsurowszego ukarania sprawców napaści i gwałtu na studentce.

W zeszłą niedzielę, 23-letnia studentka, jadąca autobusem w New Delhi, została pobita, zgwałcona, a następnie wyrzucona z jadącego pojazdu. Kobieta ciągle przebywa w szpitalu w stanie ciężkim. Sprawcami brutalnej napaści jest sześciu mężczyzn. Pięciu z nich, w tym kierowca autobusu, który w żadnym stopniu nie zareagował, zostało zatrzymanych przez policję. Nadal trwają poszukiwania szóstego gwałciciela. Rząd poinformował, że dla sprawców zażądał dożywotniej kary więzienia - podaje onet.pl
Fala protestów w kraju
Tragedia, która spotkała młodą studentkę, przyczyniła się do fali protestów w całym kraju. Sprzed Bramy Indii pod pałac prezydencki, przeszedł marsz, w którym udział wzięli głównie studenci, domagający się kary śmierci dla oprawców. Atmosfera była na tyle gorąca, że policja musiała użyć gazu łzawiącego i armatek wodnych, aby rozpędzić tłum. W stronę policjantów poleciały kamienie. Duża część protestujących została zatrzymana przez funkcjonariuszy. Wśród osób biorących udział w marszu znalazł się były szef sztabu generalnego Vijay Kumar Singh.

Sytuacja kobiet w Indiach
Napaść na studentkę z New Delhi to jeden z wielu przykładów na to, jak dramatyczna jest sytuacja mieszkanek Indii. Kobiety są sprzedawane, zmuszane do niewolniczej pracy, wydawane za mąż w coraz młodszym wieku, a molestowanie seksualne występuje na porządku dziennym. Jak podają dane rządowe z 2011 roku, do gwałtu dochodzi co 20 min. Największą tragedią jest fakt, iż Indie nie posiadają ustawy, która chroniłabym kobiety przed tego typu napaściami. Maksymalne kary dla sprawców to grzywna, bądź rok więzienia.
Znajdź nas na Google+

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto