Bank Republiki Serbii wbrew działaniom polityków uznał Kosowo jako niezależne państwo sankcjonując dokonywanie przelewów i darowizn sygnowanych pieczęcią Republika Kosowo. Bank ten, o czym donoszą bałkańskie media, nie widzi żadnego problemu w uznaniu istnienia Republiki Kosowo. Jak przytacza albańska gazeta „Zëri.info” w dokumencie poświęconym miastu i gminie Preševo wyraźnie zaznaczono, że Kosowo przeznaczyło 50 tys. euro tej miejscowości przekazując je przez Narodowy Bank Serbii.
Preševo to miejscowość w Serbii w okręgu pczyńskim, w pobliżu granicy Kosowa i Macedonii licząca około 15 tys. mieszkańców. Prawie 90 proc. ich to Albańczycy, a 8,5 proc. Serbowie. Okolica miasta jest największym skupiskiem ludności albańskiej w Serbii.
Burmistrz Preševa, Ragmi Mustafa, mówi, że choć władze w Belgradzie oficjalnie sprzeciwiają się i nie uznają niepodległości Kosowa to w tym przypadku, dotyczącym Preševa kosowskie bariery zostały przełamane. Według dokumentu przytoczonego przez media, instytucje serbskie nie mają problemu, aby przyznać dotacje z napisem "Republika Kosowa". Ten dokument jest sankcjonowany przez władze narodowego Banku Serbii. Sam fakt pokazuje, że Republika Kosowa przeznaczyła 50 tysięcy euro na potrzeby mieszkańców Preševa 7 maja i pieniądze drogą oficjalną trafiły na konto gminy Preševo, z sygnaturą serbskiego banku i dopiskiem "pilne".
To kolejny krok, po umowach gospodarczych, w uznawaniu przez Serbię niepodległego bytu Kosowa. Działania te zapewne będą korzystne dla obu stron, bo pozwolą na pokojowe współistnienie obu narodowości Kosowian i Serbów.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?