Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nasza galaktyka ma miliardy planet, na których może być życie

Stanisław Cybruch
Stanisław Cybruch
W nieodległych latach naukowcy snuli teorie o możliwości istnienia we wszechświecie wielu planet, na których jest życie. Około dziesięciu lat temu odkryto pierwsze takie planety, a przed dwoma laty mówiono już o blisko trzystu. Dziś mówi się o miliardach.

Na Drodze Mlecznej, w stosunkowo bliskiej odległości od planety Ziemi i Słońca, zaledwie 30 lat świetlnych, może znajdować się około 100 planet, na których istnieje lub możliwe jest życie. Naukowcy z European Southern Observatory obliczyli, że w naszej galaktyce mogą być miliardy - podobnie skalistych jak nasza - planet o cechach możliwych do zamieszkania. Nazwane zostały przez uczonych SuperZiemiami. Mają wielkość naszej Ziemi, albo są 10 razy większe od niej. Obracają się wokół czerwonych karłów (nieudanych gwiazd), o niewielkiej masie - zbyt małej, żeby mogły w nich zachodzić reakcje chemiczne przemiany wodoru w hel, które są głównym źródłem energii gwiazd.

Czerwonych karłów na Drodze Mlecznej jest bardzo dużo – naukowcy szacują, że może nawet około 160 miliardów. Oznacza to, że tylko w naszej galaktyce istnieją dziesiątki miliardów planet. Ponieważ orbity niektórych z tych planet mogą przebiegać pomiędzy ich gwiazdą macierzystą a naszą Ziemią, pozwoli to na badanie składu ich atmosfery i poszukiwanie oznak życia - wyjaśnia jeden z członków zespołu badawczego. Szacunkowe obliczenia liczby planet na Drodze Mlecznej udało się uzyskać, dzięki nowoczesnemu teleskopowi z obserwatorium w La Silla, w Chile.

Szef międzynarodowego zespołu teleskopu badawczego Harps - Xavier Bonfils, z Observatoire des Sciences de l'Univers, z francuskiego Grenoble powiedział BBC, że podobne do Ziemi planety, krążą wokół co najmniej 40 proc. czerwonych karłów, nazywanych również brązowymi karłami. Według Xaviera Bonfils - ponieważ "brązowych karłów w Drodze Mlecznej jest około 160 mln, otrzymujemy zaskakujący wynik, dziesiątek miliardów planet tylko w naszej galaktyce" – czytamy w gazecie.pl.

Zespół naukowy teleskopu Harps przeanalizował 102 brązowe karły. Znalazł na orbitach wokół nich 9 Super-Ziem z wodą i parą wodną. Dwie z SuperZiem oceniono jako krążące w tzw. "ekosferze" - strefie, w której możliwe jest powstanie i rozwinięcie się życia – informuje kopalniawiedzy.pl.

Zestawiając dane: 102 brązowe karły i orbitujące wokół nich 9 SuperZiem (dwie z nich mają możliwości rozwinięcia się życia), z danymi liczby gwiazd pozbawionych planet, naukowcy podjęli trud oszacowania ilości planet różnego typu, które mogą krążyć wokół brązowych karłów. Stwierdzono na tej podstawie, że SuperZiemie w tym rankingu stanowią około 41 proc. przypadków. Na podstawie dalszych obliczeń szacunkowych naukowcy stwierdzili, że w odległości mniejszej niż 30 lat świetlnych od Słońca, może być aż 100 SuperZiem.

Jeżeli okaże się za jakiś czas, że Ziemia nie jest jedyną planetą, na której rozwinęło się życie - to jak Watykan będzie wyjaśniał ten naukowy ewenement? Szoku w kręgach papieskich zapewne nie będzie. Od ponad roku działa w Watykanie mały zespół naukowy, który już rok temu wydał oświadczenie, iż nie jest wykluczone, że we wszechświecie może być podobne lub takie samo jak na Ziemi, życie.

Stanisław Cybruch

Znajdź nas na Google+

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Nasza galaktyka ma miliardy planet, na których może być życie - Nasze Miasto

Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto