- Gdy schodziłem z boiska w trakcie meczu z Górnikiem Łęczna i kibice zaczęli skandować moje imię, pomyślałem sobie: Niko, wykonałeś naprawdę dobrą robotę. To nie zdarza się każdemu z piłkarzy, przy tych fanach naprawdę trzeba zrobić coś, co im zaimponuje. Mnie się to udało w ciągu zaledwie roku. Jestem bardzo szczęśliwy, że mogłem zdobywać bramki dla takich kibiców. Mam nadzieję, że o mnie nie zapomną - powiedział reprezentant Węgier.
Agencja TVN/x-news
Tomasz Bajerski po meczu Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Orzeł Łódź
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?