Wprawdzie w piątej minucie meczu gospodarze wyszli na prowadzenie za sprawą Bryana McCabe, ale to było wszystko na co ich było stać tego wieczora. Jeszcze w tej samej tercji Hurricanes wyszli na prowadzenie. Wyrównał Justin Williams (7. min), a na 2:1 strzelił Cory Stillman (20, min). W drugiej tercji kolejne dwa strzały znalazły drogę do bramki strzeżonej przez Vesę Toskalę. W 32. minucie Matt Cullen, a w 37. Ray Whitney pokonali goalkeepera Toronto.
Ostatnia część gry nie tylko nie poprawiła humorów ponad 19 tys. kibiców "Klonowych Liści", ale zupełnie ich pogrążyła. Już w 42. minucie na listę strzelców wpisał się Scott Walker. Chwile później na 6:1 podwyższył Jeffrey Hamilton (46. min). Załamanych graczy z Kanady i ich kibiców ostatecznie pogrążył gwiazdor zespołu Hurricanes Eric Staal w 55. min.
Po morderczym boju z Montrealem w weekendowych derbach Kanady i zwycięstwie po dogrywce, tym razem Toronto zupełnie nie istniało na lodzie, sprawiając tym samym ogromny zawód swoim fanom.
Wyniki i strzelcy bramek 9 października (wtorek) 2007:
Toronto - Karolina 1:7
Tor: B. McCabe
Car: J. Williams, C. Stillman, M. Cullen, R. Whitney, S. Walker, J. Hamilton, E. Staal.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?