W meczu czołowych drużyn Konferencji Wschodniej Montreal Canadiens pokonał New York Rangers, zaś w spotkaniu dwóch drużyn kanadyjskich, Canucks z Vancouver pokonali „Nafciarzy” z Edmonton.
Grad goli w Nowym Jorku
Ponad 18 tysięcy fanów hokeja przybyło w środowy wieczór do nowojorskiej hali Madison Square Garden, w oczekiwaniu na zwycięstwo swoich ulubieńców nad inną czołową drużyną Konferencji Wschodniej - Montreal Canadiens. Pierwsze dwie tercje były wyrównanym widowiskiem. Gospodarze mogli liczyć na korzystny wynik końcowy spotkania. Jednak w ostatniej części gry, w ekipie gości błysnął strzeleckim instynktem czeski napastnik Robert Lang. Ustrzelił on hat tricka i tym niecodziennym wyczynem przechylił szalę zwycięstwa na korzyść przyjezdnych.
W 4. minucie spotkania na prowadzenie wyszli Canadiens, po celnym trafieniu Aleksieja Kowaliewa. Kilka minut później stan meczu wyrównał Chris Drury. Jednak w samej końcówce pierwszej odsłony stojącego w bramce Rangersów Henrika Lundkvista pokonał jeszcze Guillaume Latendresse. W 30. minucie Ryan Callahan posłał krążek do bramki Jarosława Halaka, po składnej akcji Dmitrija Kalinina i Scotta Gomeza (20. asysta w sezonie).
W trzeciej tercji, zawodnicy Montrealu zdemolowali nowojorczyków strzelając cztery gole, a tracąc zaledwie jedną bramkę. Popisową partię rozegrał Robert Lang. Czech zdobył trzy bramki i został bohaterem zwycięskiej drużyny. Ostatnią bramkę dla miejscowych zdobył Michal Rozsival. Ostatecznie „Kanadyjczycy” wygrali 3:6.
Co ciekawe bilans strzałów w całym spotkaniu wyniósł 39:25 na korzyść ekipy Rangers, jednak dobra postawa goalkeepera Canadiens Jarosława Halaka nie pozwoliła im przełożyć tej przewagi na końcowy sukces. Po tym spotkaniu Montreal Canadiens mają 52 punkty i zajmują drugą lokatę w Northeast Division. New York Rangers z dorobkiem 51 „oczek” są drudzy w Atlantic Division.
Cenny sukces Canucks
Ważne wyjazdowe zwycięstwo odnieśli minionej nocy gracze Vancouver Canucks. Był to tym bardziej cenny triumf, że odniesiony na trudnym terenie w Edmonton. Była to zarazem 11. wyjazdowa wiktoria Vancouver w tym sezonie.
Po pierwszej bezbramkowej tercji, w drugiej wynik spotkania otworzył Alexandre Burows, kończąc akcję Steva Berniera i Ryana Kesslera. Chwilę później był już jednak remis. Do bramki gości krążek posłał Robert Nilsson (gol w przewadze). W 18. minucie spotkania miał miejsce, jak się wydaje, przełomowy moment meczu. W ciągu 12 sekund Steve Bernier strzelił dwa gole dla przyjezdnych!
W trzeciej tercji ambitnie grający „Nafciarze” zdołali strzelić kontaktowego gola po strzale Erica Cole’a. W ostatnich kilkudziesięciu sekundach liczący na wyrównanie Oilers wycofali bramkarza i wprowadzili dodatkowego napastnika. Jednak manewr ten spalił na panewce. Canucks przejęli krążek i Pavol Demitra ustalił wynik meczu na 2:4 dla Vancouver uderzeniem do pustej bramki. W ekipie gości zagrał, wreszcie, pozyskany z Toronto Maple Leafs - Szwed Mats Sundin. Jednak nie zapisał się niczym szczególnym w statystykach, mimo, że na tafli spędził kwadrans.
Po tym spotkaniu Vancouver Canucks z dorobkiem 49 punktów są wiceliderami Northwest Division. Edmonton Oilers w tej samej grupie zajmują czwartą pozycję z 41 pkt.
Wyniki spotkań z 7 stycznia 2009 (środa):
NY Rangers – Montreal 3:6
NYR: C. Drury, R. Callahan, M. Rozsival
Mtl: R. Lang 3, A. Kowaliew, G. Latendresse, A. Markow
Edmonton – Vancouver 2:4
Edm: R. Nilsson, E. Cole
Van: S. Bernier 2, A. Burrows, P. Demitra
Spotkania zaplanowane na czwartek 8 stycznia 2009:
Boston – Ottawa
New Jersey – Atlanta
Philadelphia – Minnesota
Montreal – Toronto
Florida – Carolina
Detroit – Dallas
Nashville – Pittsburgh
Colorado – Chicago
Calgary – NY Islanders
Phoenix – Tampa Bay
Los Angeles - Anaheim
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?