Tylko dwa spotkania rozegrano w niedzielny wieczór na taflach NHL. W obu widzowie obejrzeli wiele bramek i przeżyli mnóstwo emocji.
I tak w pierwszym spotkaniu rozegranym w Atlancie miejscowe "Drozdy" po pasjonującym pojedynku pokonały 3:2 ekipę St. Louis. O losach spotkania rozstrzygnęły jednak dopiero rzuty karne.
Co ciekawe, to goście rozpoczęli lepiej to spotkanie i w pewnym momencie prowadzili już 2:0. W drugiej tercji akcję Erika Johnsona i Davida Perrona celnym strzałem wykończył Andy McDonald. Była to dla niego piąta bramka w bieżących rozgrywkach.
Początek trzeciego starcia także należał do Blues. Po tym jak sędziowie nałożyli karę za podcięcie rywala na Pawła Kubinę St. Louis dysponowało przewagą jednego gracza na lodzie. Tym razem Johana Hedberga pokonał David Perron, dostawiając kij po uderzeniu Erika Brewera.
Strata drugiego gola podziałała mobilizująco na gospodarzy. Mając świadomość, że na odrobienie dwubramkowej straty został im niecały kwadrans wzięli się ostro do roboty. Umiejętnie wykorzystali przewagę w strzałach w tej tercji (20-13) i ku uciesze swoich fanów zdołali doprowadzić do remisu.
Kontaktowe trafienie zanotował w 53. minucie Tobias Enstrom (asysty: Colby Armstrong i Marty Reasoner), zaś do remisu na trzy minuty przed końcową syreną doprowadził ładnym uderzeniem Marty Reasoner.
W dogrywce żadnej z drużyn nie udało się przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę i do wyłonienia zwycięzcy potrzebne były rzuty karne. W nich do siatki trafiali tylko gracze Atlanty (Rich Peverley i Wiaczesław Kozłow), i tym samym to gospodarze wywalczyli komplet punktów za ten pojedynek.
Cenne punkty Oilers
W drugim niedzielnym spotkaniu "Nafciarze" z Edmonton pokonali w Pepsi Center występujących jako gospodarze Colorado Avalanche 5:3.
Już pierwsza odsłona pokazała, że goście są doskonale dysponowani tego wieczoru i że mają ogromne apetyty na kompletną zdobycz punktową. Oilers wygrali to starcie 3:1, tym samym ułatwiając sobie grę w kolejnych tercjach meczu. Po golu i asyście w tym spotkaniu dla Edmonton zaliczyli: Ryan Potulny, Dustin Penner i Tom Gilbert.
Dwa punkty za ostatnie podania wśród miejscowych zaliczył Paul Stastny. Wojtek Wolski spędził na lodzie nieco ponad 23 minuty notując w tym czasie: asystę przy golu T.J Hensicka, i 4 strzały na bramkę Nikołaja Chabibulina. Dla pochodzącego z Polski gracza "Lawin", była to siódma asysta w sezonie.
Wyniki niedzielnych gier:
Atlanta – St. Louis 3:2, karne
Atl: T. Enstrom, T. Hainsey
SLB: A. McDonald, D. Perron
Colorado – Edmonton 3:5
Col: M. Svatos, T.J. Hensick, D. Jones
Edm: M. Comrie, T. Gilbert, D. Penner, R. Potulny, A. Cogliano
Na poniedziałek zaplanowano tylko jedno spotkanie. W hali United Center zmierzą się Chicago Blackhawks (gospodarze) i "Królowie" z Los Angeles.
Tomasz Bajerski po meczu Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Orzeł Łódź
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
