NHL: Powrót Crosbi'ego i zwycięstwo "Pingwinów"

Wydarzeniem wtorkowej serii spotkań w lidze NHL był powrót po kontuzji do gry Sidneya Crosbi’ego z Pittsburgha. Jego drużyna po zaciętym spotkaniu pokonała 2:0 Tampa Bay, a rekonwalescent zaliczył asystę przy pierwszym golu.

Gospodarze z Florydy mieli przewagę w tym spotkaniu, ale nie potrafili pokonać znakomicie broniącego tego wieczoru bramkarza Penguins Marca – Andre Fleuri’ego (35 obronionych strzałów). Szczególnie mocno we znaki defensywie „Pingwinów” dali się Jussi Jokinen – 6 strzałów i Vincent Lecavalier – 5 uderzeń.

Spotkanie rozstrzygnęło się w ostatnich dwóch minutach meczu. Najpierw po akcji Sidneya Crosbi’ego do siatki miejscowych trafił Maxim Talbot, zaś na pięć sekund przed końcową syreną krążek do pustej bramki posłał Jewgienij Małkin (38 gol w sezonie).

Ponad 19 tysięcy fanów hokeja w St. Pete Times Forum po raz kolejny przełknęło gorzką pigułkę w tym sezonie. Była to bowiem 19 porażka „Błyskawic” na własnej tafli w tym sezonie. Zespół Tampa Bay nie tylko nie ma już szans na awans do play off, ale z dorobkiem 59 „oczek” zamyka tabelę Southeast Division.

Zupełnie inaczej przedstawia się sytuacja Pittsburgh Penguins.
Mając na koncie 83 punkty „Pingwiny” prowadzą w Atlantic Division, a po wzmocnieniu Marianem Hossą i po powrocie Sidneya Crosbi’ego są jednym z faworytów bieżących rozgrywek.

„Lawiny” górą

Bardzo istotne spotkanie rozegrane zostało minionej nocy w Denver. W obecności ponad 17 tysięcy widzów zgromadzonych w Pepsi Center Colorado Avalanche podejmowało Vancouver Canucks. Gospodarze ostatecznie wygrali to spotkanie 2:1, czym mocno przybliżyli się do fazy play off, bowiem Canucks to ich bezpośredni rywal w walce o ten cel.

W barwach miejscowych na lodzie pojawił się Wojtek Wolski. Pochodzący z Polski napastnik Colorado wypadł całkiem okazale. W 10. minucie po jego zagraniu gospodarzy na prowadzenie wyprowadził Paul Stastny (20 bramka w sezonie). Dla Wolskiego była to 26 asysta w bieżących rozgrywkach. Do tego spędził on na lodzie ponad 16 minut i oddał trzy strzały w kierunku bramki strzeżonej przez Roberto Luongo. Jednak kanadyjski bramkarz nie dał się zaskoczyć. W trzeciej tercji spędził także dwie minuty na ławce kar za nieprzepisowe przerwanie gry.

Goście z Kanady zdołali wyrównać w samej końcówce drugiego starcia za sprawą trafienia Ryana Shannona. Jednak na początku ostatniej części gry John Michael Liles wyprowadził ponownie ekipę Avalanche na prowadzenie, którego tym razem gospodarze nie oddali już do końca meczu.

Colorado ma na koncie 76 pkt., i jest trzecie w Northwest Division, zaś dwa punkty mniej i jedną pozycje niżej w tej samej tabeli jest drużyna Canucks. Oba zespoły nadal walczą o prawo gry w rozgrywkach posezonowych.

Wyniki i strzelcy bramek z 4 marca (wtorek) 2008:

Boston – Florida 0:1, dogrywka
Flo: N. Horton

NY Rangers – NY Islanders 3:4, karne
NYR: N. Dawes, C. Drury, R. Callahan
NYI: B. Comeau, S. Bergenheim, T. Hunter

Philadelphia – Buffalo 2:5
Phi: S. Upshall, S. Downie
Buf: J. Pominville 2, M. Afienogenow 2, D. Roy

Toronto – New Jersey 1:4
Tor: N. Antropov
NJD: Z. Paise 2, B. Gionta, D. Clarkson

Tampa Bay – Pittsburgh 0:2
Pit: M. Talbot, J. Małkin

Minnesota – Chicago 2:4
Min: P. Demitra, S. Veilleaux
Chi: J. Williams, D. Keith, D. Byfuglien, C. Adams

St. Louis – Los Angeles 3:2
SLB: A. McDonald, K, Tkachuk, R. Johnson
LAK; A. Frołow, D. Brown

Calgary – Columbus 1:0
Cal: C. Conroy

Colorado – Vancouver 2:1
Col: P. Stastny, J-M. Liles
Van: R. Shannon

Edmonton – Nashville 1:5
Edm: T. Gilbert
Nsh: M. Erat 3, J. Dumont, V. Koistinen

Spotkania zaplanowane na środę 5 marca 2008:

Atlanta – Carolina
Buffalo – Washington
Detroit – St Louis
Chicago – Anaheim
Dallas – Phoenix
San Jose - Ottawa