Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

NHL: Udany debiut Boba Gainey'a

Paweł Kaleski
Paweł Kaleski
Logo Montreal Canadiens
Logo Montreal Canadiens 1
Od zwycięstwa rozpoczął swoją pracę jako szkoleniowiec Bob Gainey z Montreal Canadiens. Znakomitą passę kontynuują Pittsburgh Penguins. Tym razem wygrali 4:3 po rzutach karnych z Florida Panthers. Wymęczone zwycięstwa San Jose i Detroit.

Aż sześć spośród jedenastu rozegranych minionej nocy na taflach NHL spotkań kończyło się dogrywkami, lub rzutami karnymi. Właśnie po dogrywce zwycięstwo odniosła ekipa Montrealu, która pokonała u siebie 4:3 Edmonton. Był to debiut na ławce trenerskiej Canadiens Boba Gainey’a. Komplet punktów ponadto zdobyły: Pittsburgh, San Jose, Detroit i New Jersey.

Sukces Montrealu

Udanie swoją pracę na ławce trenerskiej Montrealu rozpoczął Bob Gainey. Jego podopieczni z trudem, ale jednak pokonali „Nafciarzy” z Edmonton 4:3. Mimo że gospodarze wygrali pierwszą tercję 1:0 po trafieniu Alexa Tanguaya (11. gol w sezonie), to w drugiej tercji znaleźli się w poważnych tarapatach, bowiem stracili 3 gole. Jednak na 3 minuty przed końcem meczu fiński snajper Saku Koivu celnym trafieniem doprowadził do dogrywki. W niej ten sam zawodnik pokonał bramkarza gości po akcji Mathieu Schneidera i Andreja Markowa. Była to bramka w przewadze i zarazem 13. trafienie w sezonie Koivu.

Kolejna wygrana „Pingwinów”

Swoją kapitalna serię wygranych kontynuują Pittsburgh Penguins. Minionej nocy „Pingwiny” pokonały po rzutach karnych Florida Panthers 4:3 i była to ich siódma kolejna wygrana (a 9. w 10 ostatnich meczach), dzięki czemu awansowali na 6. pozycję w Konferencji Wschodniej, co oczywiście daje im awans do play off.

Bohaterem gospodarzy został najskuteczniejszy zawodnik ligi Jewgienij Małkin (95 punktów). Nie tylko zdobył pierwszą w meczu bramkę, ale także zaliczył decydujące trafienie w serii rzutów karnych. Gola i asystę zaliczył kapitan „Pingwinów” Sidney Crosby. Co ciekawe w całym spotkaniu Pittsburgh oddał, aż 51 strzałów na bramkę Tomasa Vokouna, ale czeski goalkeeper bronił tego wieczoru wyśmienicie, czym uratował „Pantery” od blamażu, a nawet zapewnił swojej drużynie 1 punkt. Florida celnie strzelała 21 razy.

Zwycięstwo Sharks

Dogrywki potrzebowali gracze San Jose, aby na wyjeździe uporać się z Minnesota Wild. „Dzicy” stawili „Rekinom” zacięty opór i dopiero w dodatkowym czasie gry polegli 4:5. Ponad 18, 5 tysiąca fanów hokeja przybyło do Xcel Energy Center licząc na to, że ich ulubieńcy pokuszą się o niespodziankę w spotkaniu z liderem Konferencji Zachodniej. Było to, o tyle możliwe, że San Jose spisuje się nie najlepiej w ostatnich dniach, kiedy to zanotowało kilka bolesnych i niespodziewanych wpadek.

Pierwsza tercja należała do gości i to oni wygrali ją 2:0 po trafieniach Travisa Moena i Joe Thorntona. Przebudzenie gospodarzy nastąpiło w ostatniej odsłonie, kiedy to doprowadzili doi remisu. Stało się to możliwe dzięki bramkom: Pierra marca Boucharda i dwóm Owena Nolana. Jednak w dogrywce skuteczniejsi okazali się przyjezdni. W 4. Minucie dodatkowego czasu gry komplet punktów ekipie Sharks zapewnił Christian Ehrhoff.

Męki „Czerwonych Skrzydeł”

Długo męczyli się we wtorkowy wieczór Detroit Red Wings, aby udowodnić swoją wyższość nad Phoenix Coyotes. Udało im się to dopiero po dogrywce. Ostatecznie „Czerwone Skrzydła” wygrały 3:2. Mimo że gospodarze mieli ogromną przewagę w liczbie oddanych strzałów (43-25), to jednak nie mogli znaleźć sposobu na sforsowanie defensywy przyjezdnych, w której to znakomicie spisywał się Ilja Bryzgałow. Tylko Valtteri Filpulla i Brian Rafalski zdołali pokonać rosyjskiego bramkarza „Kojotów”. Jednak na te trafienia goście odpowiedzieli golami Shane Doana i Martina Hanzala. Do rozstrzygnięcia potrzebna była zatem dogrywka. W niej raz jeszcze pokazał swoją klasę Johan Franzen. Szwedzki napastnik Red Wings strzelił zwycięską bramkę, która jednocześnie była jego 27. trafieniem w sezonie. Po tym zwycięstwie Detroit nadal pozostało w walce o miano najlepszej drużyny w całej NHL w sezonie zasadniczym.

„Diabły” górą

Skromną wygraną na własnej tafli odnieśli także New Jersey Devils. W Prudential Center „Diabły” po zaciętym boju pokonały Calgary Flames 3:2. Mecz lepiej rozpoczęli przyjezdni i to oni wygrali pierwszą tercję po golu Olli Jokinena (11. minuta). Jednak z upływem czasu gospodarze pokazali, że tego wieczoru nie oddadzą punktów. Gola i asystę w barwach New Jersey zaliczył Jamie Langenbrunner. Skrzydłowy „Diabłów” ma już na koncie 58 punktów. Zaś swoją 39. bramkę zdobył najskuteczniejszy strzelec Devils Zach Parise. Wśród gości najskuteczniejszy okazał się Michael Cammalleri, który na swoje konto zapisał asysty przy obu trafieniach dla swojego zespołu. Kolejne dobre spotkanie w bramce New Jersey rozegrał Martin Brodeur. Tym razem obronił on 29 z 31 oddanych strzałów.
Wyniki i strzelcy bramek z 10 marca 2009 roku (wtorek):

New Jersey – Calgary 3:2
NJD: J. Langenbrunner, Z. Parise, B. Rolston
Cal: O. Jokkinen, C. Glencross

Philadelphia – Buffalo 5:2
Phi: S. Hartnell 2, J. Carter 2, M. Richards
Buf: M. Afienogenow, J. Hecht

Columbus – Boston 2:0
CBJ: R. Torres, R. Nash

Toronto – NY Islanders 3:2, dogrywka
Tor: L. Stempniak, A. Ponikarowski, M. Grabowski
NYI: B. Comeau, K. Okposo

Montreal – Edmonton 4:3. Dogrywka
Mtl: S. Koivu 2, A. Tanguay, G. Metropolit
Edm: A. Cogliano, S. Sourey, S. Gagner

Pittsburgh – Florida 4:3, karne
Pit: J. Małkin, S. Crosby, J. Staal
Flo: N. Boynton, K. Kreps, K. Ballard

Detroit – Phoenix 3:2, dogrywka
Det: V. Filppula, B. Rafalski, J. Franzen
Phx: S. Doan, M. Hanzal

Nashville – Washington 1:2, dogrywka
Nsh: R. Suter
Wsh: N. Backstrom, S. Fiodorow

Minnesota – San Jose 4:5, dogrywka
Min: O. Nolan, P. Olvecky, P.M. Bouchard
SJS: J. Thornton 2, M. Michalek, T. Moen, C. Ehrhoff

St. Louis – Dallas 5:2
SLB: D. Perron 2, B. Winchester, D. Backes, K. Tkachuk
Dal: J. Neal, M. Ribeiro

Colorado – Atlanta 0:3
Atl: Z. Bogosian, R. Peverley, T. White

Plan gier na środę 11 marca 2009 roku:

Ottawa – Tampa Bay
Chicago – Carolina
Anaheim - Vancouver

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: NHL: Udany debiut Boba Gainey'a - Nasze Miasto

Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto