Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nic co ludzkie. Wystawa "Oh no, not sex and death again!" w Sopocie

snaj
snaj
Wnętrze Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie.
Wnętrze Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie.
Wystawa pt. "Oh no, not sex and death again!". Już sam tytuł intryguje, a po wejściu do sal wystawienniczych, osoby o wysublimowanym guście estetycznym, mogą przeżyć szok.

Państwowa Galeria Sztuki mieszcząca się w okazałym kompleksie Centrum Haffnera w Sopocie, spragnionych zakosztowania kultury „z wyższej półki”, zaprasza w swoje progi przez cały rok. Obecnie, czynnych jest kilka tematycznych ekspozycji. M.in. od 12 sierpnia do 24 października, można obejrzeć wystawę pt. "Oh no, not sex and death again!"

Już sam tytuł intryguje, a po wejściu do sal wystawienniczych, osoby o wysublimowanym guście estetycznym, mogą przeżyć szok. Tu, bowiem, zbiór fotografii przedstawiających ludzką seksualność i śmierć, prezentuje po raz kolejny kolekcjoner i zarazem kurator wystawy Cezary Pieczyński. Współpracująca z nim Dorota Łuczak, tymi słowy wprowadza w klimat wystawy: „Wszechobecność w kulturze współczesnej obrazów seksualności i śmierci wydaje się znosić tabu, narzucone na te poglądy przez światopogląd chrześcijański. Jednak społeczne oswojenie jest pozorne. Kwestia ta dotyczy także określonych konwencji przedstawiania fetyszyzującej brutalności śmierci, estetyzacji aktu seksualnego, czy granicy pomiędzy erotyką i pornografią.”

Idea wystawy wybiega poza ramy prostych pojęć takich, jak seksualność czy śmierć; zawiera głębsze treści, wskazujące, że akt seksualny w istocie niesie prokreację, czyli życie.
Narodzony człowiek, idąc rozmaitymi ścieżkami, nieuchronnie spotyka się z ostatecznością.
Tak więc wśród prac widzimy zdjęcia pobudzonych erotycznie młodych chłopców, których twarze wyrażają emocje płynące z faktu poznawania własnej cielesności. Obok, fotografie utrwalające fazy miłosnego zbliżenia dwojga młodych osób, z całą subtelnością potraktowane przez fotografa. Kontrastują z nimi zdjęcia kolejnej pary zaspakajającej zmysły, z malującym się na twarzach wyrazem atawistycznej chuci. Nie brakuje też fotografii pokazujących szczegóły anatomiczne człowieka, a także fotografii gadżetów, służących perwersyjnemu zaspakajaniu popędu seksualnego. Swoistą ciekawostką są prace tematycznie powiązane, sporządzone niecodzienną techniką, tzw. zdjęcia sztuczne.

Autorzy zdjęć wiodą nas przez meandry ludzkich zainteresowań, pragnień, obsesji. Widzimy bawiących się radosnych gejów, rozbawione kobiety, po budzący grozę obraz anorektyczki.
Zapewne nie bez powodu sąsiaduje on ze zdjęciami ukazującymi koniec ludzkiej egzystencji – starość i śmierć. Te są szczególnie wstrząsające, bowiem bije z nich cała odpychająca brzydota fazy starości człowieka i aktu jego zejścia.

W podsumowaniu, warto przytoczyć słowa Doroty Łuczak: „ Wystawa (…) prowokuje nie tylko do kontemplacji zdjęć jednych z najważniejszych twórców medium fotograficznego, ale także sama (kolekcja) pojmowana jako kulturowe zjawisko, staje się przedmiotem recepcji publiczności.”

Fotorelacja z wystawy.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto