Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nicolas Cage - aktor z charyzmą

Tomasz Mazur
Tomasz Mazur
Nicolas Cage z Oskarem.
Nicolas Cage z Oskarem. Mellie*/http://www.flickr.com/photos/queentinkerbell/869259271/
Syn profesora i tancerki, bratanek Francisa Forda Coppoli, wychowany na przedmieściach Los Angeles. O kim mowa? Jest jednym z najbardziej charyzmatycznych aktorów współczesnego kina - dziś 44 - letni Nicolas Cage...

Naprawdę nazywa się Nicolas Kim Coppola. Swoje nazwisko zmienił na początku kariery. Chciał w ten sposób podkreślić swoją niezależność i oryginalność. Pseudonim był jednocześnie odzwierciedleniem fascynacji komiksowym superbohaterem Luckiem oraz kompozytorem Johnem (obaj o nazwisku Cage). W dzieciństwie jego ulubionym zajęciem było przesiadywanie przed telewizorem i...zastanawianie się, jak można do niego wejść. W wieku 12 lat rozwiedli się jego rodzice, a młody Nicolas zamieszkał z ojcem w San Francisco.

Początkowo jego kariera filmowa ograniczała się głównie do sprzedawania popcornu w foyer jednego z kin. Pierwszy film "Best of Times", nie spotkał się z pozytywnym przyjęciem. Z pomocą przyszedł wówczas niezawodny wujek Francis. W 1984 roku zaangażował Nicolasa (grającego już pod zmienionym nazwiskiem) w rolę gangstera w filmie "Cotton Club". Do początku lat 90. wystąpił jeszcze m.in. w filmach: "Ptasiek" (1984 rok), "Peggy Sue wyszła za mąż" (1986), "Wpływ księżyca" (1987), "Pocałunek wampira" (1989). W tym ostatnim zmuszony został do zjedzenia karalucha, co Cage skwitował w charakterystyczny dla siebie sposób: "Wcale nie był chrupki, tylko miękki. Przez trzy dni nie mogłem ani spać, ani jeść. To szkaradztwo było niezłych rozmiarów". Wielu krytyków dostrzegło wtedy jego talent, który pozwalał mu z łatwością wcielać się w role w filmach grozy oraz w komediach.

Przełomem w karierze okazał się rok 1990 i postać Sailora w "Dzikości serca" w reżyserii Davida Lyncha. -"Pierwszy wielki film lat 90. " objawienie" - zapewniał czytelników niemiecki tygodnik "Die Zeit". - "Nie było w Cannes filmu bardziej odrażającego od "Dzikości serca" - pisał o filmie jeden z krytyków. Jak mówił o nim sam Nicolas Cage: "Dzikość serca jest dowodem na to, że można być w kimś zakochanym i uprawiać ostry seks. Nie ma w tym przecież nic złego. Miłość jest tu uczuciem wyzwalającym w ludziach skrajnie emocje, od ekstazy po chorobliwą zazdrość". Zdaniem wielu, ten film otworzył Cage' owi drogę do panteonu gwiazd Hollywood.

Za rolę w filmie "Zostawić Las Vegas" z 1995 roku otrzymał Oscara. Na uwagę zasługuje metoda, przyjęta przez aktora, która miała na celu pozwolić mu na lepsze wcielenie się w rolę alkoholika. Cage celowo upijał się ginem, po czym rejestrował swoje zachowanie na kasecie video, mając gotowy materiał do pracy aktorskiej.
Niezapomniana jest także jego rola w filmie "Bez twarzy", gdzie wspólnie z Johnem Travoltą, stworzył barwny duet. Prawdziwym "finansowym zastrzykiem", był dla niego film "60 sekund", za który otrzymał honorarium w wysokości 20 mln dolarów. Tym samym dołączył do grona najlepiej zarabiających gwiazd światowego kina.

W październiku 1997 roku "Magazyn Empire" umieścił go na 40 miejscu "100 największych gwiazd kina wszechczasów". Przez jednych podziwiany, przez innych ganiony za styl aktorski, ale jak sam mawia: "Dobry aktor jest jak kryminalista, bez łamania zasad nic nie osiągnie. Na szczęście jest precyzyjna granica między metodą aktorską a schizofrenią".

Źródła:
http://film.onet.pl
http://www.kinomaniak.pl
http://www.europaeuropa.pl
http://tematy.gazeta.pl
http://nicolas.cage.filmweb.pl
Motto na dziś: "Wychowywać to znaczy uczynić niewrażliwym na telewizję" - Marshall McLuhan.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto