Jak czytam w "Dodatkowej Informacji do Karty Użytkownika" - sprawa segregacji produkowanych przeze mnie śmieci to nie jakieś fiu bździu, ale zadanie poważne, bowiem Nowy system gospodarowania odpadami zmieniający zasady ich gospodarowania czyni odpowiedzialnym każdego mieszkańca ze segregację odpadów. W budownictwie wielorodzinnym obowiązuje zbiorowa odpowiedzialność za selektywną zbiórkę odpadów komunalnych. W przypadku nie segregowania odpadów lub prowadzenia segregacji w sposób nieprawidłowy, Urząd Miasta Łodzi nałoży w drodze decyzji administracyjnej na właściciela nieruchomości wyższą opłatę za gospodarowanie odpadami. Jednym słowem - kto nie segreguje, nad tym Urząd Miasta Łodzi się nie ulituje.
A jak to segregowania odpadów komunalnych ma wyglądać w praktyce? Oto kilka przykładów:
"1. Do pojemnika oznaczonego "SUROWCE" wrzucamy:
- opakowania z papieru i tektury
- stare gazety, katalogi, periodyki, zeszyty, książki
- opakowania plastikowe po artykułach spożywczych (jogurtach, lodach, serkach, kefirach, tłuszczach
- butelki PET po napojach
- torebki foliowe
- metale (stare narzędzia, zabawki)
- kartoniki po sokach i mleku
- odpady ze szkła opakowaniowego, czyli butelki po piwie, winie, sokach itp."
Jeśli to możliwe - należy opłukiwać silnie zabrudzone opakowania. "Segregator", czyli ja, muszę też pamiętać o odkręcaniu nakrętek i wrzucaniu ich do surowców. Opakowania takie jak puszki, tetra i PET powinnam przed wrzuceniem do pojemnika zgnieść. Ufff...
2. "Do pojemnika oznaczonego "SUROWCE" NIE WRZUCAMY:
- zatłuszczonego papieru, pampersów i podkładek, chusteczek higienicznych, serwetek. ręczników papierowych
- opakowań po środkach ochrony roślin
- opakowań po farbach i lakierach
- olejach technicznych
- opakowań po lekach
- szyb okiennych
- szyb samochodowych
- luster
- porcelany
- szkła zbrojonego"
Oczywiście Instrukcja "Jak segregować odpady komunalne" ma swój dalszy ciąg. Zainteresowanych poruszoną tu tematyką odsyłam do www.czystemiasto.uml.lodz.pl
Kilka lat temu rozmawiałam z pewnym oficerem straży pożarnej (nota bene - kobietą) na temat zbliżania się nieuchronnie schyłku epoki, w której to epoce porządkujemy swoje otoczenie - wykorzystując do tego zsyp na śmieci. Myślę sobie, że w związku ze zbliżającą się wielkimi krokami się godziną wejścia w życie tzw. Ustawy śmieciowej - zsyp jako taki faktycznie przestaje mieć rację bytu. Ponieważ jednak życie nie znosi próżni - przysłowiowy zsyp zostaje zastąpiony pojemnikami. Oczywiście pojemnikami na śmieci, jednak produkty odpadowe naszej, codziennej egzystencji muszą być segregowane. I to jest prawdziwa rewolucja!
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?