Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nie licz na pomoc Lotniczego Pogotowia Ratunkowego

Ewa Bo
Ewa Bo
Śmigłowiec Eurocopter EC 135
Śmigłowiec Eurocopter EC 135 MaciekSnk/wikipedia/domena publiczna
Pięcioletni chłopiec w bardzo ciężkim stanie trafił w sobotę do szpitala w Gostyniu. Lekarze podjęli decyzję o przewiezieniu go do Instytutu Pediatrii w Poznaniu. Lotnicze Pogotowie Ratunkowe nie pomogło: "Odmawiamy z powodu braku miejsca do lądowania w okolicach szpitala".

W sobotę do szpitala w Gostyniu przywieziono w bardzo ciężkim stanie pięcioletniego chłopca, który został poszkodowany w wypadku samochodowym.

Ze względu na brak respiratorów trzeba było go jak najszybciej przetransportować do szpitala w Poznaniu. Jednak Lotnicze Pogotowie Ratunkowe nie pomogło. Odmówiono pomocy "z powodu braku miejsca do lądowania w okolicach szpitala".

Nie zdecydowano się też wylądować w innym miejscu, do którego szpitalna karetka mogłaby podwieźć dziecko. Okazuje się jednak, że pomocy by nie odmówiono, gdyby pogotowie lotnicze wzywano z miejsca wypadku.

Jak podaje Radio Zet na transport do szpitala w Poznaniu czekano 5 godzin, a śmigłowiec przyleciałby w ciągu 15 minut. Udało się w końcu dziecko przewieźć specjalistyczną karetką. Chłopiec przeszedł operację. Jego stan jest ciężki.

Minister zdrowia Bartosz Arłukowicz poprosił szefa Lotniczego Pogotowia Ratunkowego o pilne wyjaśnienie sobotniego incydentu. W poniedziałek sprawą zajmie się także oddział wojewódzki NFZ w Poznaniu.

Również prokuratura rejonowa w Gostyniu wszczęła w tej sprawie postępowanie.

Zdążyć z pomocą, czyli EC-135 na wezwanie

Znajdź nas na Google+

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto