Chyba każdy z nas choć raz stanął przez dylematem, czy posłuchać serca czy rozumu. Pierwsze mówi: "zaryzykuj i daj się porwać uczuciu", bo będziesz żałować, zaś drugi mówi: "nie idź tą drogą, bo się sparzysz, to się nie może udać". Co wybrać? Właśnie takie rozterki mają bohaterki powieści Agnieszki Jeż i Pauliny Płatkowskiej.
Głównymi bohaterkami są Magda i Jagoda, dawne przyjaciółki ze szkolnej ławy, które utraciły kontakt na kilka lat. Ich przypadkowe spotkanie w sklepie z używaną odzieżą sprawia, że odnawiają łączące je niegdyś więzi. Zaczynają pisać do siebie maile, w których zwierzają się ze swoich problemów, wzlotów i upadków. Okazuje się, że te trzydziestoletnie już kobiety mają podobne losy - obie są o krok od romansu i mają w związku z tym podobne wątpliwości.
Magda jest rozwódką, porzuconą przez męża dla innej kobiety. Ma córkę Irenkę, która jest jej całym światem. Została wychowana w wierze chrześcijańskiej, wzięła ślub kościelny, który trudno unieważnić. W dodatku pracuje w katolickiej gazecie "On Żyje", dlatego boi się przyznać do życiowej porażki. Sytuacja komplikuje się, gdy poznaje Wiktora, żonatego mężczyznę z dwójką dzieci. Jest nim tak zauroczona, że nie przejmuje się, że ewentualny romans może zniszczyć życie wielu osób.
Jagoda jest nieszczęśliwą mężatką, której brakuje czułości i większego zainteresowania ze strony Piotra. Mają dwójkę dzieci - Matyldę i Jeremiasza. Niestety spędzają ze sobą mało czasu z powodu pracy. Brak bliskości na co dzień odbija się na ich relacjach, które stają się coraz bardziej chłodne. Do tego stopnia, że pożegnalny pocałunek z szefem przyprawia Jagodę o szybsze bicie serca, którego już dawno nie zaznała. O pokolenie od niej straszy Jerzy chce utrzymywać z nią bliższe kontakty, mimo że sam nie jest wolny. Jagoda musi zdecydować, czy wdać się w romans, czy ratować małżeństwo.
"Nie oddam szczęścia walkowerem" to powieść obyczajowa napisana w formie maili. To słodko-gorzka opowieść o dwóch zagubionych kobietach, które poszukują szczęścia i w dążeniu do celu obierają własną, nie zawsze właściwą, drogę.
Książka skłania do refleksji na temat skomplikowanych związków damsko-męskich i sile przyjaźni. Trudno oceniać zachowanie bohaterek, gdyż życie nie jest czarno-białe. Oczywiście romans nie jest niczym dobrym, gdyż nie można zbudować szczęścia na nieszczęściu innych. Jednak rozum mówi co innego, a serce co innego. I często wybieramy to drugie, wbrew zdrowemu rozsądkowi.
Powieść czyta się szybko, dzięki lekkiemu językowi i ciekawej historii. Dużym walorem jest to, że książka napisana została przez dwie autorki. Dwa odmienne style sprawiają, że czytelnik odnosi wrażenie, jakby rzeczywiście czytał korespondencję Magdy i Jagody. Może wniknąć do ich umysłów, poznać ich myśli i plany oraz towarzyszyć im w przełomowych momentach ich życia. Magda i Jagoda to postacie z krwi i kości, które mają zarówno zalety, jak i wady. Czytelniczki mogą się z nimi identyfikować, wyciągnąć wnioski z ich historii i być może nie popełniać tych samych błędów. Polecam tę książkę miłośnikom powieści obyczajowych z przesłaniem.
"Nie oddam szczęścia walkowerem" ukaże się już 13 kwietnia nakładem Wydawnictwa Czarna Owca.
Agnieszka Jeż jest absolwentką filologii polskiej i bałtyckiej na Uniwersytecie Warszawskim. Jest od lat związana z branżą wydawniczą. Prywatnie jest mamą Kaliny, Jeremiego i Jagody oraz żoną Andrzeja.
Paulina Płatkowska jest absolwentką Katedry Teorii Literatury, Teatru i Filmu na Uniwersytecie Łódzkim. Pracuje w branży wydawniczej od IV roku studiów. Prywatnie jest mamą Zosi i Tereski oraz partnerką Waldka.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?