Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nie-podległość

Alicja Karłowska
Alicja Karłowska
Rocznice są raz w roku, tymczasem niepodległość to ciągłe wyzwanie, ponieważ zaczyna się od wyzwolenia samego siebie. „Świat się wali, w takiej chwili nie można myśleć o sobie” – to zdanie pewnego młodego mężczyzny, wypowiedziane we wrześniu 1939 r. Przed wybuchem wojny studiował medycynę. Teraz chciał zaciągnąć się do armii na ochotnika.

To tylko scena z filmu, ale sądzę, że dobrze ilustruje coś, co można nazwać nieustannym dążeniem do niepodległości.

Męstwo jest dla rozważnych

Odwagę, męstwo uważa się za coś pozytywnego. Gdy ktoś w trudnej (niebezpiecznej) sytuacji zachował zimną krew, nie stchórzył, mówimy wtedy – dobrze zrobił. Zachowanie takie staje się wzorem, czymś godnym naśladowania. Według Arystotelesa, cnoty były pewnymi dyspozycjami, przez które człowiek stawał się dobry, czynił coś dobrego. Właśnie męstwo uznał Arystoteles za jedną z cnót. Męstwo jest pomiędzy zuchwalstwem a tchórzostwem. Jak każda cnota znajduje się pomiędzy skrajnościami. Zatem - ani uciekanie od przeciwności, ani bezmyślne zrywy to nie jest droga cnoty męstwa. Mówiąc najkrócej – potrzeba tu opanowania, zdrowego rozsądku. I chyba na tym polega trudność. Jak można przeczytać u Arystotelesa: „trudno jest rozstrzygnąć, co kosztem czego wybrać należy i co w imię czego należy wytrzymać, a jeszcze trudniej jest wytrwać w przekonaniu, do którego się doszło” (Etyka nikomachejska).

Niepodległość – być bliżej, niż obok

Co to znaczy być obok siebie? Można to różnie definiować. Obok siebie mogą być ludzie, którzy żyją pod jednym dachem, łączą ich interesy, przysięgi (np. przysięga małżeńska), układy. Jednak to, co wywołało więź między nimi jest w pewnym sensie sztuczne. Dlaczego? Zdarza się, że zobowiązanie, czy umowa wcale nie pociąga za sobą prawdziwego zwrócenia się ku drugiemu człowiekowi. Zwrócić się ku Drugiemu to podjąć decyzję ryzykowną. Będąc z kimś (a nie tylko obok kogoś) zaczynam się przyglądać, uważniej słuchać i rozpoznawać to, czego wcześniej nie widziałem. To bywają te miłe i niemiłe rozczarowania płynące z odkrycia świata drugiego człowieka. Ten Drugi – ktoś, kto dotychczas był obok (mijaliśmy się, siedzieliśmy biurko w biurko, może spotykaliśmy się przy automacie z napojami) – staje się nagle kimś, kto razem ze mną przebywa. Jaki to ma związek z niepodległością?

Trudno mówić o budowaniu niepodległości, jeśli ciągle jest się podległym własnym ograniczeniom, które można podporządkować prostej zasadzie. Określmy ją roboczo, jako zasadę czterech ścian. Nie interesuje mnie, co się dzieje w moim kraju, mieście, dzielnicy, osiedlu… Byle tylko nikt nic ode mnie nie chciał. Wtedy będzie spokojnie, bezpiecznie, każdy zajmie się swoją pracą. Czy o to mi chodzi? Cztery ściany i nic więcej?
„Kształtując świat zewnętrzny według naszego porządku wartości, kształtujemy zarazem siebie. Ale i na odwrót (…)” – pisał ks. Józef Tischner w rozważaniach zatytułowanych Między moralnym kompromisem a utopią (w: Myślenie według wartości).

Dzień po rocznicy

11 listopada wiele osób będzie słuchało informacji, audycji związanych z tym ważnym dla Polaków dniem. Znów zadumamy się nad losem bohaterów tamtych dni. A co potem? Przecież historia toczy się dalej.

Pisałam, że niepodległość to wyzwolenie siebie. Albo raczej wyzwalanie. Chodzi o to, by zacząć myśleć o sobie, jako o kimś, kto razem z innymi zanurzony jest w określonej historii. Tworzy historię każdym swoim „nie” i każdym „tak”. Przysięgą i złamaniem przysięgi, każdym tchórzostwem i czynem bohaterskim. Niepodległość jest nie-skończona. To proces, który musi dokonywać się w sercu każdego człowieka. Inaczej będzie tylko programowym, rocznicowym wzruszeniem.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto