Nie szargać porządnej polskiej świni!

- "To już pewne - powstanie pomnik pijanej świni - wyczytałam w trakcie dzisiejszej prasówki. - W mieście Komsomolsk we wschodniej Ukrainie stanie pomnik pijanej świni jako ostrzeżenie przed nadużywaniem alkoholu - podała ukraińska agencja informacyjna.

Zatelepało mnie okrutnie na widok tej wiadomości, bo jako żywo pijanej świni nie widziałam i konia z rzędem temu, kto widział. Mam na myśli wyłącznie świnie nasze, rodzime. Zwierzę, tuczone na zapchanie naszych brzuchów oraz eksport dewizowy, inteligentne jak mało które – stało się nie wiadomo dlaczego symbolem najbardziej paskudnych ludzkich przywar. Jedyną przyczynę tego stanu rzeczy upatruję w tym, że świnia po ludzku gadać nie potrafi, my jej chrumkania nie rozumiemy. Bo byśmy się zapewne dowiedzieli...

Tymczasem, w polskim pijanym realu, coraz liczniejsza horda morderców zmienia pobocza dróg w aleje pamięci pomordowanych, katuje swoje rodziny od niemowląt poczynając, zagraża bezpieczeństwu pacjentów, zamienia stadiony w pola bitew, niosąc zniszczenia i pożogę, konsumuje niemałą część przychodu narodowego na tzw. leczenie, a wreszcie – i to jest najnowsza zdobycz pijackiej cywilizacji – płodzi i rodzi pijane od poczęcia niemowlęta.

Jak świat światem, kobieta ciężarna była obiektem troski nie tylko ze strony najbliższych. Również – swojej własnej, o zdrowie i kondycję noszonego dziecka. Unikała pokarmów, napojów i sytuacji mogących zaszkodzić jej i nienarodzonemu. Niestety, pojawiają się doniesienia w rodzaju: Świętokrzyska policja co rusz informuje o nieodpowiedzialnych matkach, które nadużywają alkoholu i opiekują się dziećmi. Wczoraj znów ujawniła kolejny taki przypadek "38-latka z gminy Stopnica miała 3 promile alkoholu we krwi i zajmowała się swoim ośmiomiesięcznym synkiem. A nie tak dawno w Skarżysku, kompletnie pijana kobieta w ciąży zgłosiła się do porodu. Jej synek przychodząc na świat, miał w organizmie pół promila alkoholu…"

A również: - Noworodki na rauszu! Jedna trzecia kobiet w ciąży pije alkohol! Nie pierwsze to tego typu doniesienia i z całą pewnością nie ostatnie.

Skutki pijaństwa matek – powiększające się zastępy debilnego społeczeństwa, ponieważ dzieci pijane od urodzenia: "Mają problemy ze słuchem, później zaczynają mówić. Działają pod wpływem impulsu, nie przewidują konsekwencji, wiele z nich ma ADHD – zespół nadpobudliwości psychoruchowej" oraz "Mogą być roztargnione, mieć kłopoty z nauką, a nawet być upośledzone umysłowo..." "U kobiet pijących nałogowo wzrasta natomiast ryzyko poronienia i przedwczesnego porodu.”

Dalsze doniesienia tyczą skutków finansowych totalnej głupoty. "Nikt tak naprawdę nie wyliczył w Polsce kosztów alkoholizmu Chodzi m.in. o leczenie, wypadki drogowe, ubezpieczenia, angażowanie wymiaru sprawiedliwości."

I dalej: "Co najmniej 10 proc. pacjentów podstawowej opieki zdrowotnej i 20 proc. trafiających na ostre dyżury to osoby nadużywające alkoholu." "Tymczasem polscy eksperci szacują, iż straty finansowe spowodowane nadużywaniem alkoholu wynoszą blisko 10 prof. dochodu narodowego."

Coraz bardziej rozpaczliwy jest bilans doniesień o ogólnonarodowym pijaństwie, które wylewa się wraz z Polakami również poza granice naszego kraju. "Pijani Polacy stali się na tyle uciążliwi, że szkocki fundusz zdrowia postanowił założyć specjalnie dla nas grupę anonimowych alkoholików. Bo Polak nie kaktus – pić musi." "Seria tajemniczych zgonów wśród bezdomnych Polaków", i tak dalej i tak dalej.

Z czystym sumieniem można powiedzieć, że Polacy piją od poczętego po starca, od ucznia do profesora, od salowej po lekarza, od aktora po pisarza. Mają pijaczki w naszym kraju – jakżeby inaczej – również swego duszpasterza, Który twierdzi, że zna przypadki: "kiedy publiczne napiętnowanie sprawcy sprawdzało się." Nie wiem, jak miałoby owo "napiętnowanie" się sprawdzać; prawdopodobne jest, że napiętnowany jedzie(!) utopić wstyd w gorzałce, bo na trzeźwo takiego despektu znieść się nie da.

Zbierając to wszystko do tak zwanej kupy proponuję, wzorem naszych sąsiadów postawić pomnik.
Ale - dla odmiany powinien to być pomnik oddający ideę "pijak płaci (akcyzę) – pijak wymaga (leczenia)".

Formę pomnika z całą pewnością zaprojektuje jakiś wybitny i w sztok pijany artysta, ale o jedno apeluję i o szacunek dla zwierząt proszę: to nie może być świnia! Ani żadne inne zwierzę! Świnia, ani żadne inne zwierzę takich rzeczy nie robi! Co zaś do naszych sąsiadów – ja się w ich wewnętrzne sprawy nie mieszam, bo ichniejszych świń nie znam. Niech sobie stawiają pomniki, jakie chcą.

Źródła cytatów:

http://wiadomosci.onet.pl/1748984,12,item.html
http://miasta.gazeta.pl/kielce/1,35255,5212556.html
http://wiadomosci.onet.pl/1439482,2677,kioskart.htmlhttp://wiadomosci.onet.pl/1457018,2677,1,1,slony_ten_rachunek,kioskart.htmlhttp://wiadomosci.onet.pl/1452678,2678,kioskart.html
http://www.tvn24.pl/-1,1549746,wiadomosc.html