Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów
4 z 11
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem

Steve Gerrard całą swoją karierę spędził w Liverpoolu. W The Reds debiutował w 1998 roku, gromadząc od tej pory aż 709 spotkań. O bilety na jego pożegnalny mecz na Anfield kibice walczyli tygodniami. Efektowna oprawa, tysiące okolicznościowych koszulek, nieustanne śpiewy i okrzyki – kibice The Reds podziękowali kapitanowi najlepiej, jak tylko mogli.

– Jestem rozbity, że zagrałem dla tej wspaniałej publiczności po raz ostatni. Wspominam mój pierwszy mecz. Dzień, w którym dostałem szansę gry dla ukochanego klubu... – wyznał.

Zanim upłynęły pierwsze łzy pozdrowił też fanów, którzy – prawdopodobnie po raz ostatni – odśpiewali mu na stojąco "You'll never walk alone".


Nie tylko Messi. 10 wzruszających pożegnań w piłce nożnej ostatnich lat

8. Steven Gerrard

Zobacz również

Amerykański żołnierz zatrzymany w Rosji. Absurdalny powód

Amerykański żołnierz zatrzymany w Rosji. Absurdalny powód

Spotkanie z Leszkiem Jodlińskim w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Gliwicach

Spotkanie z Leszkiem Jodlińskim w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Gliwicach

Polecamy

Matura 2024. Egzaminy potrwają do 25 maja. Zachować spokój, zostawić telefon

Matura 2024. Egzaminy potrwają do 25 maja. Zachować spokój, zostawić telefon

Hit kiermaszu ogrodniczego w Nowej Soli. Pierwszego dnia wyprzedały się wszystkie

Hit kiermaszu ogrodniczego w Nowej Soli. Pierwszego dnia wyprzedały się wszystkie

Napadał na kobiety w Pile. Rozbierał się przed nimi i okradał

Napadał na kobiety w Pile. Rozbierał się przed nimi i okradał