Nie minęło kilka godzin od porażki naszych szczypiornistów, a już "jak zwykle" podnoszą się głosy, że trener be. Gdyby do osiągnięcia następnych sukcesów wystarczyłoby "wyrzucenie" trenera Wenty, byłbym pierwszym, który głosowałby "za". A sprawa wcale nie jest taka prosta i jednoznaczna. Tym, którzy już zapomnieli, proponuję lekturę tekstów o wynikach naszej reprezentacji sprzed kilkunastu lat.
I jeszcze jedna drobna-niedrobna kwestia. Myślę, że warto również zadać sobie odrobinę wysiłku i prześledzić drogę życiową i sportową Trenera. Jestem oczywistym wrogiem oceniania kogokolwiek na podstawie jednej przesłanki, jednego zdarzenia. No bo cóż może być bardziej niesprawiedliwe od uproszczonych ocen i co gorsza, podejmowanych na ich podstawie decyzji. I nie zamierzam bronić Pana Wenty tylko za zasługi, choć są one niebagatelne. Uważam, że powinien pracować z reprezentacją Polski w piłce ręcznej z zupełnie innych powodów. Posiada kwalifikacje, posiada doświadczenie i charyzmę.
Pamiętajmy, że nie jest przypadkiem funkcjonowanie terminu czasowego "jedna Wenta". To nie przypadek, ani epizod, to symbol charakteryzujący siłę, którą sam posiada. Siłę, którą potrafi przekazać swoim podopiecznym. I jeszcze jedno na zakończenie. Pan Trener Wenta nic już "nie musi", ale zwyczaj nie "chce". Niech robi swoje, bo robi to dobrze, tylko żeby mu nikt nie przeszkadzał. I niech choć raz okaże się, że Polacy nie są mądrzy tylko "po", ale potrafią docenić kogoś ważnego i wartościowego, zanim zrobią to inni. Mając wrażenie, że może tekst jest nazbyt naładowany patosem chciałbym zadeklarować, że nigdy niestety nie spotkałem się osobiście z Panem Trenerem Wentą. Chciałbym tylko móc oglądać kolejne sukcesy naszych szczypiornistów prowadzonych przez ewidentnego fachowca. Po prostu.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.220.1/images/video_restrictions/0.webp)
Wyjazd reprezentacji Polski z Hanoweru na mecz do Hamburga
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?