Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Nie zapomnijcie o nas". Recenzja „Pasażerki” Weinberga

Michał Młynarczyk
Michał Młynarczyk
http://www.teatrwielki.pl/repertuar/opera/kalendarium/pasazerka.html?kid=643
http://www.teatrwielki.pl/repertuar/opera/kalendarium/pasazerka.html?kid=643 Materiały Teatru
Przedstawienie bólu, cierpienia i przerażenia, jakie towarzyszyło więźniom w Auschwitz do najłatwiejszych zadań nie należy. Dzieło Mieczysława Weinberga to jedyny spektakl operowy, który zmierzył się z tak trudną tematyką Holocaustu.

Akcja „Pasażerki” rozgrywa się w latach sześćdziesiątych na statku transatlantyckim. Wysoko postawiony niemiecki dyplomata, Walter, płynie do Brazylii wraz ze swoją żoną Lisą w „drugą” podróż poślubną. Spokojny rejs małżonków zostaje przerwany, gdy Lisa zauważa na statku postać przypominającą jej jedną z więźniarek w obozie w Auschwitz, gdy ta była tam esesmanką. Stara się wyrzucić z siebie złe wspomnienia, jednak nasilają się one wraz z kolejnymi skojarzeniami. Walter, zdziwiony zachowaniem żony, stara się dowiedzieć, co łączy tajemniczą pasażerkę z Lisą.

Przebieg zdarzeń, jaki obserwujemy na scenie, podzielony został na dwa obszary, występujące naprzemiennie: pierwszy to wydarzenia dziejące się na statku, drugi to powrót do czasu, kiedy Lisa była strażniczką w obozie.

Scenografia, umieszczona na scenie Teatru Wielkiego Opery Narodowej, zdumiewała w każdym calu. Połączenie dwóch odmiennych światów: luksusowego statku i prycz więźniarek ukazane zostało, jak na operowe warunki, z największymi detalami. Całość poruszana była po torowisku, które oddało klimat obozu.

Projektantka kostiumów (Marie-Jeanne Lecca) postarała się o żywe oddanie realiów więzienia i luksusu panującego na statku. Ogolone głowy potęgowały przerażający standard życia w oczekiwaniu na nieuchronną śmierć.

W spektaklu w zdecydowanej większości używany jest język niemiecki, jednak można również usłyszeć francuski, rosyjski i polski. Taki zabieg ma na celu pokazanie, że zagłada dotknęła różne kraje i narodowości.

O tym, że sceny które miały miejsce w obozie Auschwitz były przerażające, nikogo nie trzeba przekonywać. Gra solistów jest pełna oddania i poświęcenia (szczególnie widać to w scenie przyprowadzenia nowych więźniarek). Opera Mieczysława Weinberga przenosi nas na przeszło 3 godziny do miejsca poświęconego ludzkiej tragedii. „Pasażerka” to dzieło niezwykłe i jedyne w swoim rodzaju.

Znajdź nas na Google+

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto