Ciepły, lipcowy wieczór. Spacer wzdłuż osiedla Kopernika w Zabrzu. Nagle przed moimi oczami wyrasta sterta śmieci pod drzewem. Dobry humor prysnął szybciej niż się pojawił, a przez głowę przebiegła myśl: „ludzie są wstrętni! Kto to tu zostawia?” Łatwiej wyrzucić kilka worków śmieci na terenie należącym do miasta, niż pofatygować się do osiedlowego śmietnika, znajdującego się zaledwie 200 metrów dalej.
Zgodnie z art. 145 Kodeksu Wykroczeń: Kto zanieczyszcza lub zaśmieca miejsce dostępne dla publiczności, a w szczególności drogę, ulicę, plac, ogród, trawnik lub zieleniec podlega karze grzywny do 500 złotych albo karze nagany.
Nielegalne miejsca składowania śmieci są problemem, z którym władze samorządowe zmagają się od wielu lat. W mieście część niezagospodarowanych terenów, mimo tabliczek z ostrzegawczym napisem: "Wysypywanie śmieci surowo wzbronione" jest pełna odpadów. Podobnie sprawa wygląda na polskiej wsi, której mieszkańcy w ogóle nie wywożą śmieci lub płacą opłatę za wywóz jedynie pewnej (dość małej) ich ilości.
Nic więc dziwnego, że nadwyżka odpadków zostaje spalona - musimy przy tym pamiętać, że palenie niektórych, wydzielających trujące substancje do atmosfery odpadów, jest zabroniona! Część jest składowana na lokalnych, nielegalnych wysypiskach śmieci. Na zdjęciu obok znajduje się wąwóz, którym jeszcze kilka lat temu biegła droga, obecnie służący za miejsce wyrzucania zbędnych rzeczy. Za wysypisko śmieci może służyć zarówno pobliskie zapadlisko, jak i przydomowa skarpa.
Z jak poważnym problemem mamy do czynienia pokazują apele o zgłaszanie miejsc, będących dzikimi wysypiskami śmieci, wystosowywane przez władze samorządowe oraz organizacje ekologiczne. Niestety, bez dobrej woli samych mieszkańców ani rusz, ponieważ niejednokrotnie miejsce zlikwidowanego przez odpowiednie służby składowiska śmieci zajmuje następne!
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?