Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niesamowity Federer wciąż mistrzem!

Kamil Ancygier
Kamil Ancygier
Szwajcar wygrał po raz czwarty ATP Masters Cup w swoim piątym z rzędu występie w Szanghaju. W finale potrzebował 99 minut na pokonanie Hiszpana Dawida Ferrera 6/2 6/3 6/2.

Ostatni mecz sezonu (rozgrywany tradycyjnie do trzech wygranych setów) zapowiadał się niezwykle ciekawie… Z jednej strony mieliśmy aktualnego mistrza, lidera obydwu światowych klasyfikacji, który sensacyjnie przegrał swój pierwszy mecz w grupie z Fernando Gonzalezem, by następne wygrać trzy mecze bez straty seta. Z drugiej zaś będącego w rewelacyjnej formie Davida Ferrera, który w swoim debiucie w drodze do finału pokonał kolejno Djokovica, Nadala, Gasqueta i Roddicka.

Niestety dla fanów tenisa, Federer bardzo szybko rozwiał wszelkie wątpliwości, co do swojej dyspozycji i obyło się bez wielkiego widowiska. Dobry serwis, poprawna gra przy siatce i powrót do slajsowanego backhandu (w porównaniu z półfinałową potyczką z Nadalem) dały Rogerowi czwarty tytuł turnieju mistrzów oraz 2,7 mln dolarów. Więcej zwycięstw od Szwajcara mają tylko Ivan Lendl (5) oraz Pete Sampras (6). Był to pięćdziesiąty trzeci wygrany turniej przez Federera (w siedemdziesięciu występach w finałach), a w poniedziałek, 26 listopada, rozpocznie dwusetny tydzień z rzędu jako lider rankingu ATP.

Turniej deblowy Masters Cup zakończył się zwycięstwem pary Mark Knowles (Bahamy) i Daniel Nestor (Kanada), którzy pokonali w finale parę Simon Aspelin (Szwecja) i Julian Knowle (Austria) 6/2, 6/3.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto