Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niespełnione marzenie, czyli wspomnienie Michaela Jacksona

baranowskiadam@o2.pl
[email protected]
"Król Popu" - tak o nim mówią i będą mówili jeszcze przez lata. Fenomenalny artysta odszedł z tego świata, ale w świadomości ludzi będzie żył wiecznie.

MJ - dla mnie te inicjały znaczą wiele. W latach 90. zetknąłem się z dwójką artystów, którzy je nosili. "Miłością" do obu zaraziła mnie kuzynka. Do Michaela Jordana długo się nie przekonywałem, bo byłem fanem sportu, a Chicago Bulls i numer 23 na koszulce "Byków" wywoływały u mnie mocniejsze bicie serca. O drugim z jej idolów miałem gorsze zdanie, nie potrafiłem spojrzeć na niego przez pryzmat jego dokonań.

"Jacko" był dla mnie kimś, kto nie może znieść tego, że jest Afroamerykaninem i próbuje zmienić kolor skóry. Po drugie był oskarżony o molestowanie seksualne. Dla chłopaka w wieku kilkunastu lat to wystarczający powód, by ktoś był "be".

Po latach jednak stwierdziłem, że nie mogę się na niego "obrażać". Zacząłem zapoznawać się z jego muzyką i dokonaniami. Stwierdziłem, że bez względu na to kim jest, jak wygląda, jaki ma kolor skóry zasługuje na szacunek.

Cóż można powiedzieć o jego muzyce? Po prostu jedno słowo - MISTRZOSTWO. 12 albumów, kilkanaście singli, które dotarły na pierwsze miejsca list przebojów. Nie potrzebuję już aprobaty innych ludzi, by stwierdzić, że Jackson był, jest i będzie wielki.

Dzisiaj rano, gdy dowiedziałem się, że nie żyje, to pomyślałem: "Będzie jak Elvis". Niezniszczalny. W latach 90., gdy ja dopiero go poznawałem na topie byli "idole-wydmuszki" - "niezapomniane" zespoły - Spice Girls i Backstreet Boys. Gdzie są oni teraz, kto o nich pamięta? Już chyba naprawdę nikt. Ludzie wiedzą, że takie zespoły istniały, ale nikt za nimi tęskni. Z MJ na pewno tak nie będzie. Nikt o nim nie zapomni, będzie żył wiecznie.

Mnie tylko boli jedna rzecz. Gdy już "zakochałem się" w muzyce Jacksona, to pragnąłem pojechać na jego koncert. To marzenie już się nie spełni - żałuję. Jednak wiem, że nie zapomnę o nim, tak jak miliony ludzi na świecie. Wywarł ogromny wpływ na muzykę, można powiedzieć, że wyprzedzał swoją epokę o miliony lat świetlnych. Nadal ją wyprzedza - jego muzyka jest zjawiskowa.

Na koniec chciałbym jeszcze przeprosić "Jacko", że nie potrafiłem na początku spojrzeć na niego jako artystę. Pewnie wielu ludzi popełniło ten błąd. Mam nadzieję jednak, że MJ zostanie zapamiętany za to, że był wspaniałym muzykiem, a jego życie prywatne nie będzie miało wpływu na to, jak będzie funkcjonował w świadomości ludzi.

Michael Jackson - Legenda!

od 7 lat
Wideo

Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto