MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Niespokojne lato dla morskich służb ratowniczych

Darek Szczecina
Darek Szczecina
Śmigłowiec ratowniczy Marynarki Wojennej "Anakonda".
Śmigłowiec ratowniczy Marynarki Wojennej "Anakonda".
W pierwszym tygodniu wakacji morskie służby ratunkowe dwukrotnie zostały postawione w stan alarmowy. Nadal trwa poszukiwanie żeglarza na Zatoce Gdańskiej.

Wydawałoby się, że tegoroczne lato będzie spokojne. Jednak już w środę, 3 lipca, do pasażera na promie Stena Visio został wezwany śmigłowiec. Ratownicy z lekarzem Marynarki Wojennej śmigłowcem "Anakonda" podjęli z promu pechowego pasażera i dotransportowali do szpitala.

Po raz drugi morskie służby ratunkowe zostały zaalarmowane w piątek. W godzinach wieczornych z jachtu Holly 2 płynącego z Gdańska na Hel wypadł żeglarz. Na ratunek wystartował śmigłowiec "Anakonda" oraz wypłynęły dwa statki Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa " Wiatr" oraz "Sztorm".

Akcję przerwano o godzinie 21 by podjąć na nowo w sobotę o świcie. Do akcji dołączył drugi śmigłowiec MW RP Mi-2. Przez blisko 15 godzin ratownicy przeszukali akwen ponad 2 tysięcy km2, niestety jak na razie bez sukcesu.

Radio Gdańsk podało, że pechowym żeglarzem jest 68-letni Edward Zając z Ustki, laureat kilku nagród żeglarskich, który przepłynął samotnie ponad 7 tysięcy mil morskich. Chociaż szanse na odnalezienie żywego żeglarza są już czysto matematyczne to nadal ratownicy pozostają przy nadziei.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

STUDIO EURO 2024 ODC. 6

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto