Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Niezłomny". Książka o losach nie jednego, a tysięcy żołnierzy

Judyta Więcławska
Judyta Więcławska
Okładka książki "Niezłomny"
Okładka książki "Niezłomny" materiały prasowe
Kto by pomyślał, że Louie, który w wieku 5 lat zaczął palić papierosy, a 3 lata później popijać alkohol, znany w Torrance jako największy rozbójnik, zostanie bohaterem narodowym. "Niezłomny" to opowieść o losach nie jednego, a tysięcy żołnierzy biorących udział w teatrze działań II wojny światowej.

Abraham Lincoln kiedyś stwierdził, że w wojnie nie ma nic dobrego, z wyjątkiem jej końca. Zapewne z tą myślą zgodzić się może naprawdę wielu, których oblicze wojny bezpośrednio dotknęło. "Niezłomny" Laury Hillenbrand, to opowieść o tym, jak łatwo człowieka pozbawić człowieczeństwa i jak wojna może wpłynąć na miliony istnień. Autorka przybliża II wojnę światową za pośrednictwem niezwykłej historii Louisa Zamperiniego, który wskutek katastrofy lotniczej przez 47 dni dryfował po Pacyfiku. Upragnione dotarcie na ląd nie zakończyło tragicznej passy. Ocalali celowniczy bomb - Zamperini i pilot - Allen Phillips trafili w ręce wroga. Odtąd każdy przeżyty dzień w japońskim obozie jenieckim przynosił nadzieję na zakończenie wojny i powrót do swoich bliskich.

Czytaj także: Niezłomny - historia człowieka, który nigdy się nie poddał

Obdarci z godności, głodzeni, bici i przymuszani do niewolniczej pracy Zamperini, Phillips i wiele setek innych wojennych jeńców codziennie ocierało się o śmierć. Mnóstwo z nich nie dożyło do wygranej Ameryki. "Niezłomny" to hołd oddawany wszystkim alianckim żołnierzom i wojennym jeńcom. "Wielu z nich nigdy nie wróciło do domu; wielu innych powróciło z emocjami i fizycznymi bliznami, które mieli nosić do końca życia. Wyniosłam z tej książki najgłębszy podziw dla tych ludzi, tego, co przeżyli i co poświęcili dla dobra ludzkości. Im właśnie dedykowana jest ta książka" - zaznacza autorka.

Czytaj więcej -->

Laura Hillenbrand, ceniona dziennikarka i laureatka wielu prestiżowych nagród (National Books Critics Circle Award) nad książką pracowała 7 lat. Liczne rozmowy z samym Louie Zamperinim, który w tym roku skończy 94 lata, stanowiły niebagatelne źródło informacji. Opowieść "z pierwszej ręki" pozwoliła skorygować nadmiernie wyolbrzymiane przez dziennikarzy artykuły. Praca nad publikacją to również niezliczona ilość przestudiowanych archiwów, dzienników, esejów, telegramów czy fotografii. To także tysiące przeprowadzonych rozmów z byłymi jeńcami, weteranami i członkami ich rodzin. Warto pamiętać, że zakreślona na niespełna 450 stronach opowieść, to nie suche fakty, a namiastka losu wielu żołnierzy, którzy do ostatnich chwil służyli swej ojczyźnie. W książce można znaleźć wiele fotografii, które wzbogacają publikację i wprawiają na moment w zadumę. Sięgnięcie po "Niezłomnego" będzie dla Hillenbrand najlepszą nagrodą za wieloletni trud włożony w napisanie tej książki.

Jakkolwiek świetnie napisana pozycja, którą niewątpliwie jest "Niezłomny", nie jest w stanie w 100 proc. oddać tego, co przeżyły miliony osób na wojnie. "Wielu przeszedłszy męki, które dla zwykłych ludzi są nie do wyobrażenia, czuło się samotnych i wyalienowanych. Ich zdeptaną godność zastąpiło poczucie wstydu i bezwartościowości. Byli też boleśnie świadomi, że nikt nie pomógł im zdystansować się od tragedii. Po powrocie do kraju doświadczali dogłębnej, niebezpiecznej samotności".

"Niezłomny" Laura Hillenbrand, Wyd. Znak, Kraków 2011.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto