Dużym minusem VII Nocy Kulturalnej był sposób w jaki zaplanowano jej program. Nie chodzi o to, że był on ubogi czy nieciekawy. Wśród atrakcji, na które karnet kosztował 9,99 zł, były imprezy klubowe, spektakle teatralne, wystawy, projekcje filmowe. Ale... większość imprez zaczynała się o tej samej godzinie, koncerty nakładały się na siebie. W związku z tym był duży problem z wyborem, nie było możliwości uczestniczenia we wszystkich wydarzeniach.
O kiepskiej organizacji świadczy również fakt, iż dziewięć (na 28) projektów nie dostało dofinansowania, które przydzielała Komisja wraz z przedstawicielami Młodzieżowej Rady Miasta. Jednym z lepszych projektów, który nie dostał dofinansowania, był Wojtek Pilichowski band. Zagrał on na scenie przy liceum Henryka Sienkiewicza. Szkoda, że został odrzucony przez Komisję. Niektóre lokale dołączyły się w ostatniej chwili do Nocy Kulturalnej i zorganizowały imprezy, na które wstęp był za darmo, nie obowiązywał karnet.
Niewypałem okazała się również relacja live prowadzona na lokalnym portalu we współpracy z lokalną gazetą. Choć dziennikarze starali się jak mogli. Jako usprawiedliwienie trzeba dodać, że była to pierwsza taka relacja. Gdy weźmiemy to pod uwagę możemy dojść do wniosku, że w sumie nie było aż tak źle.
Myślę, że najbardziej zadowoleni z akcji byli właściciele lokalów, którzy tej nocy dużo zarobili. Stoliki były pozajmowane, przede wszystkim przez młodzież. Koncerty musiały się odbywać przed budynkami bo w środku nie było wystarczająco dużo miejsca aby pomieścić tłumy częstochowian.
Chciałbym aby w przyszłym roku organizatorzy lepiej ułożyli program imprez, tak aby poszczególne wydarzenia nie nakładały się na siebie. Mam nadzieję, że Komisja rozpatrując wnioski o dofinansowanie lepiej im się przyjrzy. Może za rok wystąpi jakaś częstochowska gwiazda? Scenę można ustawić na placu Biegańskiego, albo wykorzystać amfiteatr na promenadzie Niemena.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?