Od wczoraj wpatruję się ekran telewizora i razem z innymi przeżywam tragedię, która stała się udziałem naszego narodu. Dramat, jaki rozegrał się pod Smoleńskiem uświadomił nam, Polakom, że jesteśmy tylko ludźmi, a nasze poglądy, opinie, sympatie i antypatie kończą się w obliczu śmierci, która nieodwracalnie kładzie kres wszelkim sporom, odbiera ważność sprawom, które wydawały się w naszym życiu priorytetowe.
Jak się okazuje w życiu najważniejsze jest życie.
W obliczu śmierci wszyscy jesteśmy ofiarami, łączącymi się w bólu z rodzinami tych, którzy odeszli, wspólnie opłakujemy osoby publiczne, dla których byliśmy obcy i bliscy jednocześnie poprzez niemal codzienne ich wizyty w naszych domach za pośrednictwem szklanego ekranu i innych mediów. Aż trudno uwierzyć jak silne więzi tworzą między ludźmi emocje budowane przez środki masowego przekazu i niezależnie od uczuć, jakie w nas budzili jako przedstawiciele poszczególnych ugrupowań, mimo kontrowersji, jakie wywoływały ich wypowiedzi, w obliczu tragedii są naszymi bliskimi, a bliskim wiele się wybacza, bliskich się opłakuje i to robimy.
My Naród, jak pięknie o Polakach powiedział przed Kongresem USA Lech Wałęsa, opłakujemy ofiary katyńskiego lotu. Jest mi smutno, źle, mam wrażenie, że Polska jest dzisiaj inna, że ja już nie jestem tą samą osobą, co wczoraj.
Od 10 kwietnia 2010 roku w Katyniu będziemy mieć dwa pomniki, jeden ofiar stalinowskiego reżimu, drugi ofiar ślepego losu, który z wszystkich nas czyni tylko ludzi: słabych, śmiertelnych, bezbronnych wobec przeznaczenia i jedynie pamięć, jaka po nas zostanie okaże się najważniejszym dorobkiem naszego życia. Non omnis moriar chciałoby się powtórzyć za Horacym i tak na pewno będzie w przypadku nowych ofiar Katania.
Cześć ich pamięci!
Tragiczne zdarzenie na Majorce - są zabici i ranni
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?