Nowa moda walentynkowa

Święto zakochanych kojarzy się chyba wszystkim podobnie – z ogromnymi ilościami czerwieni, różami, pluszowymi maskotkami i wszechobecnymi serduszkami. Zwolennicy tego święta, dumnie paradują za rękę ze swoją drugą połówką, spędzając czas najbardziej romantycznie jak się da. Przeciwnicy, uważający Walentynki za pretekst do wydawania pieniędzy i krytykę samotnego życia, wolą ten dzień spędzić jak najdalej od wszystkich zakochanych.
Ale przecież, kochać to nie znaczy obsypywać prezentami!
Kochać, to znaczy troszczyć się. Kto powiedział, że tylko o duszę?
A gdyby tak w Walentynki – święto kochających się ludzi, namówić swoją drugą połówkę na badania profilaktyczne? Albo – będąc singlem – zadbać o siebie?

Na co dzień, zazwyczaj nie myślimy o konieczności wykonywania badań. Ale to, że czujemy się dobrze, wcale nie musi oznaczać, że naprawdę jesteśmy zdrowi. Wiele chorób, zwłaszcza nowotworowych, w początkowym stadium rozwoju, nie daje żadnych objawów. Gdy one się już pojawiają, trudniej jest wyleczyć chorobę. Lekarze zalecają, by badać się regularnie – podstawowe badania krwi i moczu, powinno wykonywać się co najmniej raz do roku.

Kobiety powinny wybrać się do ginekologa, oraz, w zależności od wieku – wykonać USG piersi lub mammografię.
Mężczyźni, zwłaszcza po 35. roku życia, powinni zapisać się do urologa i poddać się badaniu prostaty.
Zarówno kobiety, jak i mężczyźni, po ukończeniu 35. roku życia, powinni wykonać również RTG klatki piersiowej, oraz EKG spoczynkowe.

Skierowanie na podstawowe badania analityczne, ma obowiązek wydać lekarz podstawowej opieki zdrowotnej. Ich wyniki powinny być za każdym razem skonsultowane z lekarzem, który w razie potrzeby, zleci wykonanie dodatkowej diagnostyki, lub potwierdzi, że jesteśmy zdrowi.

Im dłużej będzie nam służyło zdrowie, tym dłużej będziemy mogli się sobą cieszyć!