We wczorajszych wyborach na urząd prezydenta Kolumbii, zwycięstwo przypadło byłemu ministrowi Obrony Narodowej tego kraju, Juanowi Manuelowi Santosowi, który według wstępnych wyników ogłoszonych dziś rano otrzymał ponad 69 proc wszystkich głosów.
Juan Manuel Santos jest zwolennikiem polityki obecnego, cieszącego się rekordowym poparciem prezydenta Kolumbii Alvaro Uribego, który jako pierwszy od 100 lat kolumbijski prezydent został wybrany na drugą kadencję.
Juan Manuel Santos, który stanie również na czele rządu, jak zapowiedział - będzie kontynuował walkę z Rewolucyjnymi Siłami Zbrojnymi Kolumbii, grupą terrorystyczną, która w latach sześćdziesiątych minionego stulecia wypowiedziała wojnę władzom centralnym. Walka ze zbrojnym ugrupowaniem, które próbuje przejąć władzę w Kolumbii, była jednym z głównych tematów prezydenckiej kampanii.
Głównym kontrkandydatem Juana Manuela Santosa był burmistrz Bogoty, kandydat Parii Zielonych Antanas Mockus, który według wstępnych wyników otrzymał ok 27 proc. Wszystkich głosów.
Nowy prezydent Kolumbii ma 58 lat, z wykształcenia jest ekonomistą, ukończył m.in. prestiżową London School of Economics oraz równie ceniony Harvard University. Wywodzi się z politycznego rodu - jego kuzyn jest obecnie wiceprezydentem Kolumbii, natomiast brat jego dziadka - Eduardo Santos był prezydentem Kolumbii w latach 1938-1942.
Źródło: CNN
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?