Nuklearna wojna wisi na włosku? W gotowości ponad 5 tys. głowic

Sztokholmski Międzynarodowy Instytut Badań nad Pokojem (SIPRI) opublikował dziś coroczny raport poświęcony zagadnieniom bezpieczeństwa międzynarodowego. Z raportu wynika m.in., że osiem państw uznawanych za nuklearne potęgi posiada w swych arsenałach łącznie 20512 głowic atomowych.

"Ponad 5 tys. z tych głowic jest rozmieszczonych i przygotowanych do użycia, włączając w to blisko 2 tys., które przechowywane są w stanie wysokiej gotowości" - czytamy w tegorocznym raporcie SIPRI.

Najwięcej, bo aż 11 tys. głowic posiada Federacja Rosyjska. Nieco mniej broni jądrowej - ok 8,5 tys. głowic - przetrzymują w swych arsenałach Stany Zjednoczone. Na kolejnych miejscach uplasowały się m.in. Francja , Chiny, Wielka Brytania Indie, Pakistan oraz Izrael.

Czytaj też: Rosja grozi NATO bronią jądrową

Największą liczbą głowic gotowych do użycia w każdej chwili poszczycić się może Rosja, która rozmieściła do tej pory 2427 głowic różnego rodzaju. Stany Zjednoczone nie odstają w tych statystykach znacznie od Rosji, mogąc wystrzelić jednocześnie aż 2150 głowic.

Autorzy raportu zwrócili uwagę na fakt, że pomimo ograniczeń w produkcji broni jądrowej, wiele państw wciąż pracuje nad nowymi technologiami nuklearnymi, które można zastosować do celów wojskowych, w tym do produkcji broni jądrowej. M.in. Indie i Pakistan, które znajdują się w stanie niepisanej "zimnej wojny", rozwijają systemy rakietowe oraz pracują nad nowymi typami rakiet balistycznych.

Czytaj też: Birma buduje bombę atomową z Koreą Północną?

W raporcie przeczytać można także, że Korea Północna wyprodukowała ilość plutonu wystarczającą do budowy kilku małych głowic nuklearnych. Autorzy raportu zaznaczyli jednak, że - z uwagi na ograniczony dostęp do informacji na temat północnokoreańskiego programu nuklearnego - nie można określić atomowego potencjału reżimu Kim Dzong Ila.