Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

O nierównej walce z systemem, czyli ryzyka systemowe inwestycji

Iwona Kuśmierz
Iwona Kuśmierz
Ryzyko systemowe jest nazywane także ryzykiem systematycznym i zewnętrznym.
Ryzyko systemowe jest nazywane także ryzykiem systematycznym i zewnętrznym. morguefile.com
Ryzyko to pojęcie stare jak świat. Można je zmierzyć, ale nie zawsze do końca zniwelować. W przypadku inwestycji, ryzyka, które nie podlegają redukcji przez zastosowanie dywersyfikacji portfela nazywamy mianem systemowych.

Ryzyka systematyczne wiążą się z systemem gospodarczym w wynikają bezpośrednio z faktu inwestowania. Jako inwestorzy, co prawda, nie mamy na nie wpływu, ale dobrze jest gdy je znamy i jesteśmy ich świadomi. Wymienia się następujące rodzaje ryzyka systemowego: ryzyko inflacyjne, stóp procentowych, walutowe, ryzyko rynku oraz ryzyko polityczne.

Groźna inflacja, ale i deflacja
Pierwsze z wymienionych – ryzyko inflacyjne – wiąże się z prawdopodobieństwem nieprzewidzianych zmian cen. Zmierzenie tego ryzyka powinno być priorytetem szczególnie dla inwestujących w podmioty, którym obca jest praktyka przerzucania podwyżki cen kreujących koszty na ceny tworzące przychody. Dotyczy to także firm, które nabywają czynniki produkcji po zmiennych cenach, a sprzedają swoje produkty, wyroby gotowe, usługi czy długoterminowe kontrakty po cenach stałych. W przypadku wystąpienia inflacji, rosną koszty. Przerzucenie ich na ceny nie jest tu jedynym rozwiązaniem, choć może się wydawać najprostsze. Możliwe jest też innego rodzaju, mniej popularne zabezpieczenie – zakup instrumentów pochodnych. Ryzyko inflacyjne dotyka szczególnie inwestorów spółek stoczniowych, budowlanych, zakładów przemysłowych tworzących energię elektryczną, a także inwestorów papierów wartościowych o stałym oprocentowaniu. Mechanizm wpływu inflacji na zyski ostatniej grupy inwestorów przedstawia się następująco: wzrost cen powoduje zwiększenie ambicji co do wysokości przychodów (od inflacji bowiem zależą stopy procentowe; jej wzrost oznacza wzrost stóp procentowych), a to prawdopodobnie przyczyni się do pojawienia się nowych emisji z wyższymi stopami procentowymi, w efekcie czego spadną ceny papierów wartościowych z poprzedniej emisji. Wobec tak negatywnych skutków inflacji może powstać pytanie o to czy deflacja ma pozytywny wpływ na inwestycje. Okazuje się, że spadek cen nie wpływa dobrze na inwestycje rzeczowe – sprzedaż po tzw. „dobrej cenie” często jest niemalże niemożliwa. Jaka więc sytuacja byłaby optymalna? Stabilny poziom inflacji oznacza niskie ryzyko.

Stopy, kredyty, inwestycje
Ryzyko stóp procentowych dotyczy po prostu możliwości ich zmiany. Spadek stóp procentowych będzie równoznaczny ze wzrostami w inwestycjach w akcje i spadkami w przypadku inwestycji w papiery dłużne. Ryzyko to dotyczy zarówno inwestorów jak i kredytobiorców, ponieważ wzrost stóp procentowych oznacza wzrost ceny pozyskania pieniądza, a więc podwyżkę stóp procentowych kredytów. Sposobem na ograniczenie tego rodzaju ryzyka systemowego jest wykorzystanie instrumentów pochodnych.

Makroekonomia walut
Ryzyko walutowe również jesteśmy w stanie ograniczyć za pomocą instrumentów rynku terminowego. Z tym rodzajem ryzyka wiążą się dwa pojęcia z zakresu makroekonomii – aprecjacja i deprecjacja waluty krajowej. Wzrost krajowych stóp procentowych zwiększa opłacalność inwestowania w kraju, toteż do Polski napływa obcy kapitał. Rośnie popyt na polską walutę, a w efekcie jej cena. Dochodzi do aprecjacji – wzrostu wartości waluty krajowej względem waluty obcej, na czym traci eksporter, a zyskuje importer. Spadek krajowych stóp procentowych powoduje zmniejszenie się opłacalności inwestycji w Polsce oraz odpływ waluty obcej z kraju. W efekcie spada popyt na złotówki i dochodzi do deprecjacji – spadku wartości waluty krajowej względem waluty obcej. Oznacza to, że za jednostkę waluty obcej płacimy więcej, rośnie kurs walutowy i zyskuje eksporter.

Rynki nie śpią!
Ryzyko rynku koncentruje się na ogólnej koniunkturze oraz tendencjach wahań indeksów giełdowych i pozagiełdowych. Warto zauważyć, że w Polsce ryzyko to rozkłada się nierównomiernie na rynkach – istnieją branże wyraźnie wzrostowe, ale też zaniedbane, jak np. górnictwo. Pewną formą zabezpieczenia się przed ryzykiem rynku są instrumenty pochodne.

Ważna polityka
Wśród z przyczyn wahań stóp zwrotu z różnego rodzaju inwestycji można wymienić wzrost lub spadek ryzyka politycznego, które oznacza prawdopodobieństwo zmiany kierunków polityki gospodarczej w danym kraju. Wszelkie zapowiedzi zmian chociażby podatków wpływają na niestabilność, a więc powodują wzrost ryzyka politycznego. Negatywną informacją dla inwestorów może być to, że na rynku terminowym nie ma instrumentów pochodnych, które pozwoliłyby na zabezpieczenie się przed tym ryzykiem lub jakiekolwiek ograniczenie jego wpływu. Wysokość ryzyka politycznego w danym kraju nie zależy od nastrojów w danej frakcji politycznej, ani od tego która z partii wygra wybory, ale od tego czy ich zwycięzca będzie kontynuował politykę swego poprzednika. Stabilna i jasna sytuacja w kraju zmniejsza ryzyko polityczne inwestycji.

Więcej wiem, więcej rozumiem
Ryzyka systemowe inwestycji stanowią dosyć rozległe zagadnienie, którego nie powinien bagatelizować żaden inwestor. Wiedza na temat możliwości wykorzystania zabezpieczeń w postaci instrumentów pochodnych oraz funkcjonowania mechanizmów tej grupy ryzyka pozwoli na świadome inwestowanie i zwiększy pewność inwestora na rynku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto