Obraz Jordaensa zaginął w czasie wojny. W 1999 roku pojawił się na aukcji Sotheby's w Nowym Jorku, a w 2008 roku w Londynie. Od tego czasu polskie władze rozpoczęły starania o odzyskanie obrazu. Dzieło, uznane za stratę wojenną, wróciło do Polski dopiero po sześciu latach starań.
"Po siedemdziesięciu latach Jordaens wrócił do domu!" - tak zaczęła swoją wypowiedź prof. Małgorzata Omilanowska, minister kultury, podczas piątkowej uroczystości przekazania Muzeum Narodowemu we Wrocławiu dzieła flamandzkiego mistrza Jacoba Jordaensa.
Zobacz także: Krajobraz z miłosiernym Samarytaninem Rembrandta do obejrzenia w Szczecinie
Obraz trafił do Muzeum Narodowego we Wrocławiu dzięki staraniom dwóch resortów: kultury i MSZ.
"Święta Iwo wspomagający biednych" autorstwa Jacoba Jordaensa jest jednym z ponad 60 tysięcy polskich dzieł sztuki znajdujących się w katalogu obiektów utraconych w wyniku działań wojennych. Ich odzyskiwanie nie jest sprawą prostą. Najczęściej na ślad zaginionych dzieł trafia się, gdy zostają one wystawione na aukcje. Gdy zaginione dzieła sztuki ujrzą światło dzienne, Departament Dziedzictwa Kulturowego przy Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego występuje z wnioskiem rewindykacyjnym. Towarzyszy mu dokumentacja - im szersza, tym lepsza.
W przypadku "Świętego Iwa wspomagającego biednych" sprawę przesądziły niewidoczne gołym okiem znaki własnościowe wrocławskiego muzeum, które zostały odkryte podczas badań w podczerwieni.
Źródło:AIP
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Lady Pank: rocznica debiutanckiej płyty
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?